BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI 22 stycznia 2008 nr 3/09 ISSN 1898-7206 www.tychy.pl Bohater tygodnia: Adam Ryszard Saczka Jest jednym z organizatorów festiwalu Port Pieśni Pracy, jego dwie największe pasje to szanty i gospel >strona 2 Stadion jak marzenie MATERIAŁY UM TOMASZ JODŁOWSKI TJ TJ TJ NA TWOICH STRONACH: Za zamkniętymi drzwiami LUDZIE „NA STANOWI- SKACH” mają przywilej pra- cy w zaciszu swoich gabine- tów. To szczególne miejsca. Reporter TT odwiedził kilku tyskich VIP-ów w ich gabi- netach. strony 8-9 Na kłopoty... dzielnicowy MAJĄ STRZEC PORZĄDKU na osiedlach, to właśnie do nich powinniście się zwracać z prośbą o pomoc i in- terwencję. Dziś przedstawiamy dzielnicowych rewiru I. strona 10 Hala szczęśliwa GKS JACHYM TYCHY ROZEGRAŁ pierwszy mecz w Bieruniu Starym i wygrał z Grembachem Zgierz 5:3. Było to jedno z ciekawszych i najbardziej dramatycznych spotkań stoczonych w tym sezonie przez Jachyma i co najważniejsze – zwycięskie. strona 15 Gazetę za darmo dostaniesz rano w: æ trolejbusach A i B; æ autobusach: 1, 2, 14, 33, 51, 82, 131, 137, 254, 273, 291, 696 æ obok sklepu AZET æ na Hotelowcu æ przy Tyskich Halach Targowych æ na skrzyżowaniu przy browarze. oraz na stojakach w: æ Tyskich Halach Targowych, al. Piłsudskiego 8 æ WBU Balbina Centrum, ul. Barona 30 æ Śląskiej Giełdzie Kwiatowej, ul. Sadowa 3 æ Szpitalu Wojewódzkim, ul. Edukacji 102 æ Urzędzie Miasta, al. Niepodległości 49 æ Wydziale Komunikacji, ul. Budowlanych 59 æ Powiatowym Urzędzie Pracy, ul. Budowlanych 59 æ Krytej Pływalni, ul. Edukacji 9 æ Fiat, ul. Turyńska æ Elektrociepłowni Tychy, ul. Przemysłowa æ Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych, ul. Filaretów 31 æ MBP, ul. kard. S. Wyszyńskiego 27 æ Muzeum Miejskim, ul. Katowicka 9 æ Muzeum Piwowarstwa, ul. Katowicka 9 æ Kinie Andromeda, pl. Baczyńskiego 2 æ Hotelu Piramida, ul. Sikorskiego 100 æ Restauracji Avanti, pl. Baczyńskiego æ Warka - piwiarnia, pl. Baczyńskiego æ Stacji benzynowej PKN Orlen, ul. Oświęcimskiej. Następny numer TT ukaże się jak zwykle we wtorek, 29 stycznia Lekcja cierpliwości WSZYSCY CHCIELIBY, ŻEBY EFEKTY BYŁY już, na- tychmiast. Żeby było miło i ładnie. Tymczasem ja cały czas mówię o wykopach i nie obiecuję niczego poza pla- cami budowy... – TT rozmawia z prezydentem Tychów Andrzejem Dziubą. strona 8 Nasza redakcja trzyma się swojego noworocznego postanowienia i walczy o tyski dworzec PKP. J ak do tej pory wielkich zmian nie widać. Należy jed- nak pochwalić tych, którzy sprzątają halę dworca. Od jakiegoś czasu czystość w tym miejscu zdecydowanie się poprawiła. Cieszymy się, że nasza akcja przynosi cho- ciaż takie efekty. Natomiast w tunelu prowadzącym do peronów jak było brudno, tak jest. Postanowiliśmy udowodnić firmie „Śmigiel” z Opola, która powinna sprzątać w tym miejscu, że nie jest to zada- nie ponad siły. więcej na stronie 3 PRZYGOTOWANIA DO BUDOWY STADIONU MIEJSKIEGO PRZY UL. EDUKACJI RUSZYŁY Z MIEJSCA. „TWOJE TYCHY” DOTARŁY DO PIERWSZEJ WIZUALIZACJI OBIEKTU. JAK OSTATECZNIE BĘDZIE WYGLĄDAŁ TYSKI STADION, DOWIEMY SIĘ DOPIERO PO ROZSTRZYGNIĘCIU KONKURSU, CO MA NASTĄPIĆ W CZERWCU TEGO ROKU. Leszek Sobieraj [email protected]Tak według projektantów może wyglądać tyski stadion. J eśli Chorzów wejdzie do gry i Stadion Śląski stanie się jedną z aren, na któ- rych rozgrywane będą mecze finałowe Euro 2012, Śląsk musi zgłosić sześć pro- pozycji zakwaterowania drużyn – mówi Mieczysław Podmokły, pełnomocnik pre- zydenta ds. inwestycji. – Nie wyobrażam sobie, by w tych propozycjach zabrakło Ty- chów, tym bardziej, że hotel Piramida już został zgłoszony do UEFA jako baza noc- legowa. Dlatego najważniejsze będzie wy- budowanie stadionu, a działania związane z przygotowaniami do mistrzostw Europy oraz możliwości finansowania inwestycji z budżetu centralnego i innych źródeł, po- zwolą nam zrealizować cel. Trzeba jednak się spieszyć, bo obiekt musi być gotowy za 3-4 lata. A co będzie, jeśli Chorzów nie dosta- nie Euro? Zdaniem Mieczysława Podmo- kłego stadion w Tychach i tak powstanie, jednak jego budowa rozłożona zostanie na etapy i potrwa około 6 lat. więcej na stronie 3 OPOLSKA FIRMA „ŚMIGIEL” BIERZE PIENIĄDZE I NIE SPRZĄTA Dlaczego PKP płaci za nic? W a l c z y m y o d w o r z e c Tak ze sprzątaniem radzili sobie nasi dziennikarze.
Transcript
BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI
22 stycznia 2008nr 3/09 ISSN 1898-7206www.tychy.pl
Bohater tygodnia: Adam Ryszard SaczkaJest jednym z organizatorów festiwalu Port Pieśni Pracy, jego dwie największe pasje to szanty i gospel >strona 2
Stadion jak marzenie
MA
TE
RIA
ŁY U
MT
OM
AS
Z J
OD
ŁO
WS
KI
TJTJ
TJ
NA TWOICH STRONACH:Za zamkniętymi drzwiamiLUDZIE „NA STANOWI-SKACH” mają przywilej pra-cy w zaciszu swoich gabine-tów. To szczególne miejsca. Reporter TT odwiedził kilku tyskich VIP-ów w ich gabi-netach.
strony 8-9
Na kłopoty... dzielnicowyMAJĄ STRZEC PORZĄDKU na osiedlach, to właśnie do nich powinniście się zwracać z prośbą o pomoc i in-terwencję. Dziś przedstawiamy dzielnicowych rewiru I.
strona 10
Hala szczęśliwaGKS JACHYM TYCHY ROZEGRAŁ pierwszy mecz w Bieruniu Starym i wygrał z Grembachem Zgierz 5:3. Było to jedno z ciekawszych i najbardziej dramatycznych spotkań stoczonych w tym sezonie przez Jachyma i co najważniejsze – zwycięskie.
strona 15
Gazetę za darmo dostaniesz rano w:
æ trolejbusach A i B;æ autobusach: 1, 2, 14, 33, 51, 82, 131, 137,254, 273, 291, 696æ obok sklepu AZETæ na Hotelowcuæ przy Tyskich Halach Targowychæ na skrzyżowaniu przy browarze.
oraz na stojakach w:æ Tyskich Halach Targowych, al. Piłsudskiego 8æ WBU Balbina Centrum, ul. Barona 30æ Śląskiej Giełdzie Kwiatowej, ul. Sadowa 3æ Szpitalu Wojewódzkim, ul. Edukacji 102æ Urzędzie Miasta, al. Niepodległości 49æ Wydziale Komunikacji, ul. Budowlanych 59æ Powiatowym Urzędzie Pracy, ul. Budowlanych 59æ Krytej Pływalni, ul. Edukacji 9æ Fiat, ul. Turyńskaæ Elektrociepłowni Tychy, ul. Przemysłowaæ Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych, ul. Filaretów 31æ MBP, ul. kard. S. Wyszyńskiego 27æ Muzeum Miejskim, ul. Katowicka 9æ Muzeum Piwowarstwa, ul. Katowicka 9æ Kinie Andromeda, pl. Baczyńskiego 2æ Hotelu Piramida, ul. Sikorskiego 100æ Restauracji Avanti, pl. Baczyńskiegoæ Warka - piwiarnia, pl. Baczyńskiegoæ Stacji benzynowej PKN Orlen, ul. Oświęcimskiej.
Następny numer TT ukaże się
jak zwykle we wtorek,
29 stycznia
Lekcja cierpliwościWSZYSCY CHCIELIBY, ŻEBY EFEKTY BYŁY już, na-tychmiast. Żeby było miło i ładnie. Tymczasem ja cały czas mówię o wykopach i nie obiecuję niczego poza pla-cami budowy... – TT rozmawia z prezydentem Tychów Andrzejem Dziubą.
strona 8
Nasza redakcja trzyma się swojego noworocznego postanowienia i walczy o tyski dworzec PKP.
J ak do tej pory wielkich zmian nie widać. Należy jed-nak pochwalić tych, którzy sprzątają halę dworca.
Od jakiegoś czasu czystość w tym miejscu zdecydowanie się poprawiła. Cieszymy się, że nasza akcja przynosi cho-ciaż takie efekty.
Natomiast w tunelu prowadzącym do peronów jak było brudno, tak jest.
Postanowiliśmy udowodnić firmie „Śmigiel” z Opola, która powinna sprzątać w tym miejscu, że nie jest to zada-nie ponad siły.
więcej na stronie 3
PRZYGOTOWANIA DO BUDOWY STADIONU MIEJSKIEGO PRZY UL. EDUKACJI RUSZYŁY
Z MIEJSCA. „TWOJE TYCHY” DOTARŁY DO PIERWSZEJ WIZUALIZACJI OBIEKTU.
JAK OSTATECZNIE BĘDZIE WYGLĄDAŁ TYSKI STADION, DOWIEMY SIĘ DOPIERO
PO ROZSTRZYGNIĘCIU KONKURSU, CO MA NASTĄPIĆ W CZERWCU TEGO ROKU.
Tak według projektantów może wyglądać tyski stadion.
J eśli Chorzów wejdzie do gry i Stadion Śląski stanie się jedną z aren, na któ-
rych rozgrywane będą mecze finałowe Euro 2012, Śląsk musi zgłosić sześć pro-pozycji zakwaterowania drużyn – mówi Mieczysław Podmokły, pełnomocnik pre-zydenta ds. inwestycji. – Nie wyobrażam sobie, by w tych propozycjach zabrakło Ty-
chów, tym bardziej, że hotel Piramida już został zgłoszony do UEFA jako baza noc-legowa. Dlatego najważniejsze będzie wy-budowanie stadionu, a działania związane z przygotowaniami do mistrzostw Europy oraz możliwości finansowania inwestycji z budżetu centralnego i innych źródeł, po-zwolą nam zrealizować cel. Trzeba jednak
się spieszyć, bo obiekt musi być gotowy za 3-4 lata.
A co będzie, jeśli Chorzów nie dosta-nie Euro? Zdaniem Mieczysława Podmo-kłego stadion w Tychach i tak powstanie, jednak jego budowa rozłożona zostanie na etapy i potrwa około 6 lat.
więcej na stronie 3
OPOLSKA FIRMA „ŚMIGIEL” BIERZE PIENIĄDZE I NIE SPRZĄTA
Dlaczego PKP płaci za nic?Walczymy
o dwor zec
Tak ze sprzątaniem radzili sobie nasi dziennikarze.
1
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
2
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y
idzie tydzień
BOHATER TYGODNIA
Muzyczna perła
Kiedy zmarznięci wracamy do domu, powinniśmy
pomyśleć o wzmocnieniu cia-ła i ducha. Nie ma chyba lep-szego sposobu niż tradycyj-na herbata z cytryną. Ma ona działanie rozgrzewające i uod-parniające. Jest źródłem, jakże potrzebnej organizmowi, wi-taminy C.
Warto też przypomnieć sobie stare, sprawdzone spo-soby naszych mam i babć. Za-pytajmy je, a na pewno chęt-nie uchylą rąbka tajemnicy.
Pamiętajmy także o tym, że z herbatą doskonale kompo-nuje się miód, imbir oraz sok z aronii lub porzeczki. Aronia zawiera witaminę P, wspoma-ga leczenie nadciśnienia i prze-ciwdziała infekcjom. Zalecana jest dla osób, które chcą wyglą-dać zawsze młodo.
Przeziębionym dzieciom poleca się szklankę ciepłego mleka z miodem, a rodzicom gorące piwo bądź wino z do-datkiem goździków, czyli po-pularny grzaniec. ES
chodziła 25-lecie. Gościem uroczystości była między in-nymi córka patrona szkoły, Ewa Rybicka.
W 10-lecie swe-go istnienia ty-ska Straż Miejska
przeprowadzi-ła się do no-
wej siedziby. Mieści się ona w wyremontowanych bu-dynkach przy ulicy Budow-lanych 67.
Odbyła się zimo-wa edycja festiwalu Port Pieśni Pracy.
G o s p o d ar z e m imprezy był ze-
spół Perły i Łotry, a gościnnie wystąpili inni „szantymeni”: Banana Boat, North Cape, Ko-chankowie Sally Brown.
Dobiegła końca budowa nowego budynku Specjal-
nego Ośrodka S z k o l n o - Wy -
chowawczego, mieszczącego się przy ulicy Edukacji. Ku-batura obiektu liczy prawie 10.000 m3.
Wydawca: Edukacja S.A.Redakcja: Tychy, Plac św. Anny 4, tel. 032 7800407, faks 032 2271776 wew. 19e–mail: [email protected] zespół. Redaktor naczelny: Mariola WoszkowskaDziennikarze: Grzegorz Kusz, Leszek Sobieraj, Ewa Strzoda
Fotoreporter: Tomasz JodłowskiDruk: Agora S.A.Projekt graficzny: Witold MorawskiNumer zamknięto:
21 stycznia 2008 r.Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania.
BEZPŁATNY TYSKI TYGODNIK MIEJSKI
AR
C
POGODA TYGODNIAwt22.01
śr23.01
cz24.01
pt25.01
so26.01
nd27.01
pn28.01
70 80 60 90 70 80 80
W tym tygodniu imieniny obchodzą: Wincenty, Ildefons, Rajmunda, Felicja, Tymoteusz, Paweł, Jan, Paula, Przyby-sława, Walery, Tomasz, Miłosz i Aniela:
IMIENINY OBCHODZĄ
Do kogo z życzeniami?
OwP
200424.I
Wgos
200228.I
Dbub
200427.I
PMn
199625.I
Na styczniowe wieczory najlepsza jest herbatka z cytryną.
Tyska Opinia Publiczna – to wspólna propozycja por-talu tychy.pl oraz tygodnika Twoje Tychy. Co tydzień pytamy o zdanie Czytelników gazety oraz użytkow-ników portalu. W tej rubryce poruszamy najważniej-sze tematy z życia miasta oraz jego mieszkańców.
INF
OG
RA
FIK
A :
BO
GU
SŁ
AW
TO
MŻ
A
TJ
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
Zapytaliśmy tyskiego koszy-karza Pawła Olczaka o życze-nia imieninowe. Oto, co nam powiedział:
Akurat w dniu moich imie-nin, czyli 25 stycznia, roz-
poczyna się moja ostatnia sesja. Jestem studentem ostatniego roku budownictwa na Poli-technice Śląskiej w Gliwicach. Chciałbym bardzo w terminie pozdawać wszystkie egzaminy i napisać dobrą pracę magi-sterską.
Wspólnie z drużyną „Na-zwa” chciałbym także awanso-wać do play-off.
Nie mam wymarzonego prezentu imieninowego. Cie-szą mnie drobiazgi. Dobrym prezentem byłby obiad. Lubię kuchnię włoską. Także z przy-
jemnością przyjąłbym zaprosze-nie na lasagne domowej roboty. Miłą niespodzianką byłby także bilet do kina na jakiś dobry film obyczajowy lub dramat.
Chciałbym także, żeby doba miała 36 godzin. Miałbym wte-dy więcej czasu na odpoczynek. No i mam jeszcze jedno ma-rzenie, żeby po każdej mroźnej nocy mój samochód rano odpa-lał za pierwszym razem…ES
Paweł Olczak.
Szanty i gospel to dwie największe pasje Adama R. Saczki. Muzyk jest jed-nym z organizatorów fe-stiwalu Port Pieśni Pra-cy.
Pieśni mórz i oceanów za-czął śpiewać już w wieku
12 lat, gdy wstąpił do jednej z harcerskich drużyn żeglar-skich. Zaczynał od pływa-nia na kanadyjkach, dzisiaj ma patent sternika.
Trudne zadanie
W 1998 roku zaprosiłem zespół Perły i Łotry z Shan-ghaju (dzisiaj zespół nazywa się Perły i Łotry – przyp. red.) na festiwal harcerski do Wi-sły Wielkiej. W tym samym czasie prowadziłem Scholę Duszpasterstwa Akademic-kiego w Katowicach, na nasze występy przychodził Sławek Olko, członek zespołu. Gdy szukali głównego wokalisty, zaprosił mnie na przesłucha-nie – opowiada Saczka.
W 2000 roku Saczka został frontmanem zespołu, zastę-pując Grzegorza Majewskie-go. – To było bardzo trudne zadanie, bo zespół istniał już 8 lat i miał renomę. Jeszcze wtedy nie przypuszczałem, że tak potoczą się moje dal-sze muzyczne losy, że pójdę na Akademię Muzyczną i zo-stanę zawodowym wokalistą – dodaje.
Tychy – miasto portowe
Zespół Perły i Łotry jest współorganizatorem festiwalu Port Pieśni Pracy.
– Kiedy festiwal po-wstawał, był ewenementem. Na Śląsku nie odbywały się wówczas duże imprezy szan-towe – podkreśla Saczka. Dzisiaj na festiwal przyjeż-dżają także artyści zagranicz-ni. – Pierwszy dzień przebie-gnie pod znakiem klasycznej muzyki szantowej, a drugie-go dnia trochę poekspery-mentujemy – zapowiada mu-zyk.
Sukces chóruZespół Perły i Ło-
try wystąpi z tyskim chórem God’s Property, któ-ry od 2006 roku działa w Miejskim C ent r um K u l t u r y w Tychach. Jego dyry-
gentem jest Saczka. Gospel jest kolejną wielką pasją młode-go artysty. – Zespół się rozwi-ja. Gramy dużo w regionie, ale chcielibyśmy wyjść poza Śląsk, dlatego w wakacje nagramy demo – dodaje.
MARIETTA STEFANIAK
25 stycznia: godz. 17 konkurs „Portowe Dzwony”, wstęp wolny; godz. 19 koncert Tona-m&Synowie, wystąpią też: Banana Boat, Car-rantuohill, Marek Szu-brawski, Perły i Łotry, Ryczące Dwudziestki. Bilety 10 zł; godz. 23.30 w pubie Tyskich Browa-rów Książęcych w Mu-zeum Piwowarstwa wy-stąpią: Pat Sheridan, Les Pirates oraz Krzysz-tof Malinowski. Wstęp: wejściówka wygrana w konkursie.
26 stycznia: godz. 17, Wielki Portowy Kon-cert Finałowy. Les Pira-tes nauczą publiczność tradycyjnych tańców bretońskich, wystąpią: Stonehenge, Drake, An-drzej Korycki i Domini-ka Żukowska, Krzysztof Malinowski, Leje na Po-kład, Perły i Łotry z chó-rem God’s Property, Pat Sheridan i grupa Bras oraz laureaci konkursu. Wstęp: 15 zł. Koncer-ty odbędą się w Szkole Muzycznej w Tychach.Dla Czytelników mamy zaproszenia. Więcej na stronie 12.Adam R. Saczka śpiewa w tyskim zespole Perły i Łotry
od ośmiu lat.
Port Pieśni
Pracy
w polskich górach – 6,7 %
za granicą – 7,1 %
na domowym leniuchowaniu – 29,5 %w pracy
– 46 %
poszukując atrakcji w mieście – 10,6 %
Pamiętacie ten dowcip z lat 70.? Przychodzi facet na dworzec w Tychach i chce kupić bilet do Paryża. Pani w okienku szuka,
szuka po rozkładzie jazdy, w końcu mowi: nie ma takiego miasta. Facet pojechał do Ka-towic, tu też odesłano go z kwitkem. Koniec końców po cięż-kich bojach kupił bilet w stolicy. Zbliża się czas powrotu. Ty-szanin jest w jakiejś francuskiej wsi zabitej dechami. Idzie na tamtejszy dworzec i mówi: poproszę bilet do Tychów. Pa-nienka z okienka pyta: przez Podlesie czy przez Murcki?
Od tamtego czasu, gdy dowcip krążył po Tychach, minę-ło z górą 30 lat. Miasto zmieniło się nie do poznania. Oprócz dworca oczywiście, który z uporem godnym lepszej sprawy tkwi nieustannie w siermiężnej rzeczywistości PRL-u.
W każdym razie Paryż już nie leży na tym samym zacho-dzie, co kiedyś. Jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. A Ty-chy nie leżą na końcu świata i nie są dziurą zabitą dechami. Wielu tyszanom podniósł się poziom adrenaliny po obej-rzeniu filmiku w TVN, który opowiadał o tym jak to niejaki Jacyków-stylista i stylistko-prezenterka Joanna Horodyńska zawitali w nasze progi, w ramach cyklu jak się ubiera miasto.
Zadziwiające jak też pani Joanna mogła żyć tu aż 18 lat. To musiało być traumatyczne przeżycie. A może istotnie coś jest z nami nie tak... Nie nauczyła się tyszanka Joasia ani wyczucia, ani dobrego smaku, ani przysłowia o gnieździe i ptaku.
www.tychy.pl
3
T W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
zbliżenia
Edukacja SA, pl. św. Anny 4, tel. 032 780 04 08, tel. kom. 0667-021-020, e-mail: [email protected]
Reklama w i w portaluw
PREZENTUJEMY PIERWSZĄ WIZUALIZACJĘ TYSKIEGO STADIONU
Koniec prowizorkiO budowie stadionu mówi się w Tychach od wielu lat. Obecny obiekt, wpraw-dzie uporządkowany i po-prawiony ostatniej jesieni przed meczem pucharo-wym z Wisłą Kraków, ma coraz większe proble-my, by otrzymać akcepta-cję policji na organizację imprez masowych.
Nie tylko dla piłkarzyNowy stadion będzie
w pełni bezpieczny i funkcjo-nalny. Znajdzie tutaj zaplecze nie tylko piłkarska drużyna GKS Tychy, ale będzie on tak-że przystosowany do organi-zowania imprez plenerowych, w tym koncertów. Oprócz szatni, zaplecza sanitarnego i gabinetów odnowy, powstaną sale konferencyjne, niewielki hotel, restauracje, kawiarnie, stoiska z pamiątkami sporto-wymi, itp. Na widowni będzie mogło zasiąść 15-16 tysięcy osób i z pewnością takiej fre-kwencji życzyliby sobie działa-cze tyskiego klubu na meczach ligowych.
Skorzysta miastoBudowa stadionu oznacza
równocześnie podjęcie wielu innych inwestycji, w tym dro-gowych. Zaczną się one przy ul. Edukacji (dojazdy, parkingi na prawie 1000 aut), a również w kilku miejscach miasta. Jest już na przykład gotowa doku-mentacja techniczna dotyczą-ca przebudowania skrzyżo-wania ul. Niepodległości z ul. Beskidzką (DK 1). Teraz wła-dze miasta starają się na tę in-westycję pozyskać środki z bu-dżetu centralnego.
– W tym miejscu plano-wana jest budowa wiaduk-tu, co oznacza, że powstanie skrzyżowanie bezkolizyjne – wyjaśnia Mieczysław Podmo-kły, pełnomocnik prezydenta ds. inwestycji. – Nie będzie więc problemów z wjazdem do miasta z drogi szybkie-go ruchu, poprawi się także płynność poruszania się sa-mochodów w tym rejonie. Dzięki sportowej inwestycji tempa nabierze wiele innych działań, poprawiających in-frastrukturę miejską.
Ile będzie kosztował?
W Krakowie podob-nej wielkości obiekt oszaco-wano razem z halą na około 150 mln złotych, więc można przyjąć, że ten w Tychach bę-dzie kosztował ok. 120 mln zł. W budżecie na 2008 rok zna-lazły się pieniądze na opra-cowanie dokumentacji, więc po zakończeniu konkursu na projekt, zorganizowany zostanie przetarg na sporzą-dzenie dokumentacji i wyko-nawstwo, a budowa stadionu ma się rozpocząć w przyszłym roku.
Kiedy przyszliśmy do tune-lu w piątek 18 stycznia, na scho-dach leżały dokładnie te same ga-zety, co dwa tygodnie wcześniej (uwieczniliśmy je na zdjęciach z 3.01). Uzbrojeni w mocne wor-ki na śmieci i gumowe rękawice przystąpiliśmy do pracy. Opróż-niliśmy wszystkie kosze w tu-nelu, które nie dość, że są stare i brudne, to jeszcze notorycznie przepełnione. Zajęło nam to nie więcej niż 10 minut i od razu w tunelu zrobiło się przyjemniej. Dlaczego tak prostych czynności nie można robić codziennie?
Obiecanki cacankiJutro rano skontaktuję się
z inspektorami, którzy zajmą się koszami, a także sprawdzą stan odwodnienia w tunelu – mó-wił w poniedziałek 13 stycznia
Kazimierz Plebańczyk, zastępca dyrektora ds. technicznych Za-kładu Linii Kolejowych w Ka-towicach. W piątek 18 stycznia sytuacja wciąż nie była rozwią-zana. Metalowe śmietniki były zapełnione, a kałuże wody da-lej zdobiły posadzkę w tunelu.
Rozrzutne PKPPrzez dwa tygodnie dzwo-
niliśmy i pytaliśmy o termi-ny i sposób, w jaki jest i bę-dzie sprzątany tyski dworzec. Zapewniano nas zarówno w Zakładzie Linii Kolejowych w Katowicach, jak i siedzi-bie administratora w Rybni-ku, że będą kontrole, inspek-cje i wielkie sprzątanie. Jednak na naszym dworcu wciąż śmier-dzi, jest brudno, a kosze są cią-gle przepełnione. Najbardziej dziwi jednak to, że do utrzyma-nia czystości na naszym dwor-cu nie wynajęto tyskiej firmy, a ekipy z Opola i Krakowa!
Nie oczekiwaliśmy od PKP, że rozpocznie od razu wielki re-mont wart wiele milionów zło-tych. Ale posprzątać tu można, tym bardziej, że przecież PKP płaci za to. Cały czas słyszy-my, że kolej nie ma pieniędzy.To skąd ta rozrzutność?
CZYSTY DWORZEC W TYCHACH?
Niemożliwe? A jednak!
MA
TE
RIA
ŁY U
M
MA
TE
RIA
ŁY U
M
KAZIMIERZ PLEBAŃ-CZYK, z-ca dyr. ds. techn. Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach:
Chętnie skorzystam ze zdjęć, które zrobiliście by udowodnić opolskiej firmie jej niedokładność. Niedawno podpisaliśmy z firmą „Śmigiel” nową umowę, więc rozwiąza-nie jej nie będzie takie proste. Możemy potrącić kwotę za dni, w których dworzec nie był dokład-nie sprzątnięty.
RAFAŁ SAJDAK koor-dynator firmy „Śmigiel” z Opola, nr tel.: 077/ 454-00-54, 501- 422- 227
Zadaniem firmy jest utrzymanie ciągłej czy-stości tyskiego tune-lu, jest on sprzątany co-dziennie w godz. 5-13. Bywam na tyskim dwor-cu raz w miesiącu i fak-tycznie czasem widzę, że kosze nie są opróżnio-ne. Postaram się, aby od-powiedzialni za to robili to dokładniej.
4
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
nasze Tychy
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
BO
GU
SŁ
AW
TO
MŻ
A /
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
LS
AR
C
TECZKA PERSONALNA
JAROSŁAW BANYŚ, prowadzi galerię sztuki Miriam
A ktywnie pracuje na rzecz zachowania dziedzictwa kultury żydowskiej na Ślą-
sku. Jest prezesem fundacji Or Chaim, któ-ra zajmuje się między innymi odbudową, re-nowacją, konserwacją i dokumentowaniem zabytków kultury żydowskiej w Polsce. Nie-dawno kolejny raz zorganizował w jednej z tyskich szkół ko-lację chanukową. RR
KAZIMIERZ SZACHNITOWSKI, trener koordynator ds. szkolenia sekcji piłki nożnej MOSM Tychy
B yły piłkarz GKS Tychy, w przeszłości jeden z najskuteczniejszych napastni-
ków na Śląsku. Grał w młodzieżowej repre-zentacji Polski i w drugiej reprezentacji. Był ulubieńcem tyskich kibiców. Z racji długich do ramion włosów nazywany był „Ayalà” (tak nazywał się popularny w latach 70. piłkarz argentyński Hugo Ayala), a przydomkiem tym ochrzcił go Jan Ciszewski. W 1976 Szachnitowski wraz z zespołem GKS Tychy zdobył wicemistrzostwo kraju. Mimo 54 lat, nie zakończył kariery i nadal występuje na boisku – jest grającym trenerem w LKS Czarków (klasa C Podkręgu Tychy). W MOSM Tychy prowa-dzi drużynę juniorów młodszych (16-17 lat). LS
Wyrazy głębokiego żalu i współczucia Panu Michałowi Woźnicy i Rodzinie z powodu śmierci
OJCAskładają:
Zarząd, trenerzy, zawodnicy oraz kibice Górnośląskiego Klubu Sportowego „GKS Tychy”
Wyrazy głębokiego żalu i współczucia Panu Krzysztofowi Śmiełowskiemu i Rodzinie z powodu śmierci
TEŚCIAskładają:
Zarząd, trenerzy, zawodnicy oraz kibice Górnośląskiego Klubu Sportowego „GKS Tychy”
R E K L A M A
N E K R O L O G I
ALFABET TYSKI
K jak Karolina
Osiedle K należy do tzw. południowej części Ty-chów. Było budowane bez ostatecznego i zatwier-dzonego planu szczegóło-wego.
Pierwsze łopaty na placu budowy osiedla K wbito
w 1976 roku. Podstawą spo-rządzania projektów realiza-cyjnych dzielnicy południo-wej był plan ogólny miasta z 1960 roku, jego aktualizacja z roku 1975 oraz studium pla-nu szczegółowego tej części miasta.
Osiedle leży na południo-wym zachodzie miasta i sąsia-duje z osiedlami: U, M, L i H. Najbardziej charakterystycz-
nym punktem, a na pewno sercem K, jest piękny ryne-czek z rzeźbą Karolinki. Na K swoją siedzibę od 1995 roku ma także Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
– Cenię sobie mieszkanie w tym miejscu. Mam bardzo blisko do centrum, niedale-ko jest także las, gdzie można chodzić na wycieczki – mówi Adam Andrus. – Mamy pięk-ny ryneczek, który jednak mógłby być trochę odnowio-ny. Ważna jest też komuni-kacja, do której nie mam za-strzeżeń. Jest wiele autobusów, a także dobry wyjazd w stronę Bielska. Jedyne minusy to bli-skość stacji benzynowej i hi-permarketów – dodaje. GK
niezależny od wiatru. Wkrót-ce na europejskich rzekach pojawiły się barki, statki i ho-lowniki. Rzeki połączono sys-temem kanałów – sieć dróg wodnych liczy w Europie ty-siące kilometrów. Żegluga śródlądowa opłaca się – litr paliwa pozwala przewieźć barce na odległość 1 km aż 127 ton ładunku. Koleją „na litrze” przewieziemy 97 ton, a samochodem jedynie 50.
Połączyć Wisłę i Dunaj
Pierwsze wzmianki o wy-korzystaniu Wisły można zna-leźć w dokumentach cesarstwa Austro-Węgierskiego. Habsbur-scy inżynierowie chcieli doko-nać największego wyczynu in-żynieryjnego świata – połączyć kanałem Wisłę i Dunaj. Pomysł zyskał wkrótce „moc obowią-zującą”, usankcjonowała go w 1901 roku wiedeńska „Ustawa o drogach wodnych”. Wykona-no nawet pierwsze prace ziem-ne w okolicach Krakowa. Wojna przerwała realizację planu.
Do pomysłu udrożnienia Wisły dla żeglugi śródlądowej
powrócono w czasach „propa-gandy sukcesu”. U schyłku lat 70., rozpoczęto budowę gigan-tycznego, rzecznego portu wę-glowego. Zlokalizowano go... w Tychach.
Port w TychachGranice administracyj-
ne naszego miasta obejmo-wały wtedy obszar znacznie większy niż dzisiaj. Dzielni-cami Tychów były Wyry, Lę-dziny, Bieruń czy Imielin (ten ostatni w 1977 „przenie-siono” do Mysłowic). Port miał powstać w Bijasowicach (obecnie dzielnica Bierunia). Budowę rozpoczęto na 85 hek-tarach gruntu znajdujących się w dolinie Wisły i Gostynki za Bijasowicami. Wisła miała się doczekać „drogi wodnej” umożliwiającej spławianie wę-gla barkami aż do morza...
Tychy były oczywiście je-dynie częścią planu udrożnienia Wisły. Jednocześnie rozpoczęto budowę stopni wodnych w re-jonie Krakowa, tam też zlokali-zowano czynny do dzisiaj „port rzeczny”. Plany były gigantycz-ne, budowa tyskiego portu szła pełną parą, w Bijasowicach za-angażowano ogromne środki. Wkrótce przyszło załamanie go-spodarcze końca lat 70. XX wie-ku i budowę przerwano. Podjęto także decyzję o zaniechaniu bu-dowy stopni wodnych na Wi-śle środkowej – rzeka od ujścia Sanu do ujścia Narwii miała po-zostać niespławna.
Tylko na papierze
Tyski „Centralny Port Węglowy” pozostał jedynie na papierze, wkrótce zresztą
przestał być tyski, bo w 1991 roku tereny, na których miał stanąć, weszły w skład Bieru-nia. W Bijasowicach, na byłych terenach portu, ma powstać wielki ośrodek wypoczynko-wy z otwartym kąpieliskiem. Kiedy się to stanie – nie wia-domo.
To oczywiście nie koniec tyskich epizodów „porto-wych”. W 2002 roku Andrzej Dziuba – prezydent miasta, w związku z organizacją Portu Pieśni Pracy wydał specjalny edykt, w którym „Tychy mia-stem portowym ogłoszono”. Przy Szkole Muzycznej stanę-ła latarnia morska, a w miasto ruszyli łapacze, którzy mie-li ścigać „tych, co morskich obyczajów przestrzegać nie chcą”. Ale to już – jak mawiał Kipling – zupełnie inna histo-ria...
NASZE DZIEDZICTWO
Portowe miasto
Rzeźba Karolinki w ryneczku.
Wielkie plany o budowie portu pozostały tylka na papierze.
którym jest to zdecydowanie prostsze. To urząd skarbowy przeleje na konto wybranej or-ganizacji pieniądze, a nie – jak to było do tej pory – podatnik.
Wybierz organizację
Najpierw trzeba wybrać organizację, której chcemy przekazać kwotę nie więk-szą jednak niż jeden procent należnego podatku. Ich spis jest publikowany w Monito-rze Polskim, dostępny jest również w internecie, np. na stronie www.bazy.ngo.pl.
Warto też sprawdzić do-kładnie, czym dana organi-zacja się zajmuje i na reali-zację jakich celów zamierza wykorzystać nasze pienią-dze.
Na 1 procent podatku czeka w Polsce aż 5602 or-ganizacji o statusie pożytku publicznego.
Wypełnij rubrykę
Po wyliczeniu kwoty po-datku, w ostatnich rubrykach zeznania podatkowego nale-ży wpisać pełną nazwę orga-nizacji oraz jej numer w Kra-jowym Rejestrze Sądowym. Trzeba wyliczyć też dokładną sumę, którą chcemy przeka-zać. Nie może ona przekraczać 1 proc. podatku, po zaokrągle-niu do pełnych dziesiątek gro-szy w dół.
Podatnik-darczyńca może też zasugerować organizacji, na co ta powinna przeznaczyć jego pieniądze. Taką wiado-mość powinien wpisać w ru-bryce: „Inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatni-kiem”. To nowość, dzięki której np. pieniądze na leczenie może otrzymać wskazana przez nas osoba. Trzeba jednak pamię-tać, że organizacja nie ma obo-wiązku stosować się do uwag podatnika.
Urząd skarbowy przeka-że zadeklarowaną sumę orga-nizacji pożytku publicznego w ciągu trzech miesięcy, ale z wyliczonej kwoty zostaną po-trącone koszty przelewu. Poza tym, prawo przekazania pie-niędzy ma jedynie podatnik, który terminowo złożył swoje zeznanie. P
Tyskie organizacje po-żytku publicznego, któ-rym można przekazać 1 proc. podatku:0000015352 Komitet pomocy dla zwierząt0000032329 Stowa-rzyszenie na rzecz po-mocy i rozwoju Gimna-zjum nr 11 w Tychach „Tredecima”0000039927 Społeczne Stowarzyszenie „Ho-spicjum im. św. Kalik-sta I”0000076897 Społeczne Towarzystwo Oświato-we Samodzielne Koło Terenowe nr 30 w Ty-chach0000077314 Tyski Związek Osób Niepeł-nosprawnych Ruchowo0000176301 Stowarzy-szenie „Młodzi dla Ty-chów”0000231918 Stowarzy-szenie Kobiet pn. „Ko-biety obudźmy się”0000235589 Fundacja „Razem raźniej”0000239221 „Funda-cja na rzecz wspierania Wyższej Szkoły Zarzą-dzania i Nauk Społecz-nych w Tychach”.
ważne
ootawp
żenwz trtynktze
æ podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznychæ podatnicy opodat-kowani ryczałtem od przychodów ewi-dencjonowanychæ podatnicy prowa-dzący jednoosobową działalność gospodar-czą i korzystający z li-niowej, 19-procentowej stawki podatku.
Fundacja „Razem raźniej”, której można przekazać 1 proc. podatku, opiekuje się tyskim osiedlem socjalnym „Osada”.
kto może
przekazać?
Poniedziałek, 21 stycznia, godz. 10.56y g
W całym kraju pielęgniarki rozpoczęły protest. W poniedziałek na dwie godziny odeszły od łóżek pacjentów. Siostry z tyskiego Szpitala Wojewódzkiego zgromadziły się w sali kinowej.
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
IT
OM
AS
Z J
OD
ŁO
WS
KI
TYCHY UCZCZĄ PAMIĘĆ OFIAR
5 lat od tragedii28 stycznia mija piąta rocz-nica tragedii w Tatrach. W 2003 roku pod lawiną zginęło sześciu tyskich licealistów, brat jednego z nich i jeden z opiekunów. Chcieli wejść na Rysy.
Najpierw msza świętaW intencji ofiar 28 stycz-
nia o godzinie 13.00 w kościele parafialnym pod wezwaniem Świętej Rodziny (osiedle E, ul. Elfów 29) zostanie odprawio-na uroczysta msza święta.
Bezpieczne góryDzień później, 29 stycz-
nia, w I Liceum Ogólno-kształcącym im. Leona Kruczkowskiego w Tychach zorganizowany zostanie dzień „Bezpieczne Góry”. Ucznio-wie wezmą udział w zajęciach poświęconych bezpiecznemu spędzaniu wolnego czasu.
Zaproszeni goście, między innymi pracownicy Tatrzańskie-go Ochotniczego Pogotowia Ra-tunkowego i Tatrzańskiego Parku Narodowego, opowiadać będą o zagrożeniach, na jakie muszą uważać turyści wybierający się
nie tylko w góry, ale również nad jeziora i nad morze.
Wystawa grafi kOrganizatorzy zaplanowa-
li trzy cykle takich wykładów. Pierwszy rozpocznie się o go-dzinie 9.00 i potrwa 90 minut. W tym czasie na terenie szko-ły będzie można oglądać wysta-wę grafik i zdjęć poświęconych górom. Młodzież będzie mia-ła również okazję obejrzeć kilka krótkometrażowych filmów dy-daktycznych nakręconych w gó-rach.
EWA STRZODA
TYSKIE INICJATYWY KULTURALNE
Pieniądze na kulturę22 tys. złotych miasto przyznało na realizację projektów kulturalnych w konkursie „Tyskie Inicjatywy Kul-turalne”. To pierwsza transza.
Pieniądze otrzymali: Stowarzyszenie Promocji Kultury Młodych na organi-
zację festiwalu „Reggae na lodzie”, Caritas Ośrodek Św. Faustyna na Festiwal Piosen-ki i Twórczości Osób Niepełnosprawnych, Stowarzyszenie Animatorów i Pedagogów Klanza na stworzenie Galerii Osób Nie-pełnosprawnych oraz przeprowadzenie co-rocznego przeglądu zespołów artystycznych szkół i placówek specjalnych.
Wsparcie otrzymało również Stowarzy-szenie Twórców Kultury i parafia p.w. św. Jana Chrzciciela na zorganizowanie „Święta Rado-ści”. MS
Rok temu dzięki Tyskim Inicjatywom Kulturalnym zorganizowano IX Festyn Franciszkański.
SZYMON ŁY-SIAK, MON-TER:Bardzo rzad-ko kupuję na wyprzeda-żach. Nie mam czasu chodzić po sklepach. Jednak, gdy już wybiorę się na zakupy, zazwy-czaj kupuję ubrania po niż-szych cenach.
AGNIESZ-KA OKROJ, UCZENNICA:Tak, często ko-rzystam z tej formy zaku-pów. Można kupić atrak-cyjne towary za dużo niższą cenę. Ostatnio udało mi się kupić taniej bluzę.
GRAŻYNA JANKOW-SKA, STU-DENTKA:K u p u j ę na wyprzeda-żach, bo to się opłaca. Ostat-nio jednak dawno nie by-łam na zakupach. W styczniu przeważnie można kupić ta-niej ubrania zimowe.
KAROLI-NA RUSIAK, GIMNAZJA-LISTKA:C h o d z ę na zakupy, gdy w sklepach są w y pr z e d a ż e . Zimą najczęściej kupuję buty. W styczniu są zawsze dużo tań-sze.
FRANCISZEK SKORUPA, EMERYT:W s p ó l n i e z żoną korzysta-my z wyprzeda-ży. Mamy dwoje wnuków, a wy-przedaże to doskonała okazja, żeby taniej kupić dla nich ubra-nia.
BARBARA MORYC, SPE-CJALISTA DS. OCHRONY INFORMACJI:Bardzo czę-sto chodzę na zakupy, gdy są wyprzedaże. Przeważnie ku-puję wtedy ubrania i buty. Ostat-nio udało mi się kupić kurtkę dla syna po atrakcyjnej cenie.
zebrała: EWA STRZODA
6
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
nasze Tychy
SONDA – CO O TYM MYŚLISZ
Noworoczne wyprzedaże
STYCZEŃ TO CZAS WIELKICH ZIMOWYCH WYPRZEDAŻY. POSTANOWILIŚMY
SPRAWDZIĆ, CZY TYSZANIE KORZYSTAJĄ Z NICH I CO NAJCZĘŚCIEJ KUPUJĄ.
OTO, CO NAM POWIEDZIELI:
ES
ES
EW
A S
TR
ZO
DA
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
IE
SE
S
ES
ES
W poniedziałek święto-wały babcie. We wtorek wnuki składają życzenia dziadkom. Tyszanie Jani-na i Henryk Krysiak mają dwie wnuczki. Zapytaliśmy ich, jak spędzają Dzień Bab-ci i Dziadka.
Starsza wnuczka Wiktoria jest uzdolniona plastycz-
nie. Bardzo ładnie maluje. Jest dzieckiem bardzo żywiołowym i energicznym – opowiada Jani-na Krysiak. – Jej młodsza siostra Emilka to również bardzo mą-dra dziewczynka. Często wy-
myśla różne ciekawe historie i potem nam je opowiada. Bar-dzo lubi się przytulać do babci i dziadka.
Dziewczynki chodzą do przedszkola. – Każdego roku w Dniu Babci chodzę do przed-szkola na uroczystości, a ponie-waż moje wnuczki są w różnych grupach wiekowych, dlatego na wszystkie imprezy chodzę po dwa razy – śmieje się Janina Krysiak.
– Mąż ze względu na swoją pracę niestety nie może ze mną chodzić. Jednak w ubiegłym roku udało mu się pójść
na Dzień Dziadka i był bar-dzo zadowolony. Babcia i dzia-dek mają doskonały kontakt z wnuczkami. – Przynajmniej raz w tygodniu przychodzą nas odwiedzić razem ze swoimi ro-dzicami. Zawsze z żoną bardzo się z tego cieszymy – mówi Hen-ryk Krysiak. – Babcia z tej okazji zawsze kupuje im jakieś słodkie niespodzianki.
– Jak każda babcia i dzia-dek staramy się rozpieszczać na-sze pociechy. Takie już są prawa dziadków i wnuków – żartuje Ja-nina Krysiak.
EWA STRZODA
SERDECZNE ŻYCZENIA DLA BABĆ I DZIADKÓW
Licencja na... rozpieszczanie
R E K L A M A
Państwo Krysiakowie mają dwie wnuczki, 6-letnią Wiktorię i 4-letnią Emilię.
Na wyprzedażach często można „upolować” atrakcyjny towar po obniżonych cenach.
W ubiegłym roku nasi strażacy interweniowa-li ponad 2 tysiące razy. To najwięcej w historii Ko-mendy Miejskiej Państwo-wej Straży Pożarnej w Ty-chach.
W pływ na ilość interwen-cji strażaków ma nie tyl-
ko liczba poważnych zdarzeń – pożarów, wypadków samo-chodowych, katastrof budow-lanych czy drogowych, ale też pogoda. Strażacy interweniują bowiem w sytuacjach skrajnych – podczas suszy, kiedy następu-je zagrożenie pożarowe, w czasie nadmiernych opadów powodu-jących podtopienia czy usuwa-jąc skutki porywistego wiatru. A trzeba dodać, iż tyscy strażacy nadzorują także powiat bieruń-sko-lędziński. Stąd duża ilość interwencji – w 2007 roku w Ty-
chach było ich 1.331, w powie-cie bieruńsko-lędzińskim – 776, czyli w sumie 2.107. W porów-naniu z rokiem 2006 ilość in-terwencji wzrosła o 139, czyli o 6,6 proc. Pożarów zanotowano 792 (w samych Tychach – 485), natomiast w 2006 roku było ich 648. W ogniu zginęły dwie oso-by, a 13 zostało rannych.
Poszło z dymemNajwiększe straty zanoto-
wano podczas wrześniowych pożarów w zakładach „Alupol” oraz w mieszkaniu na pierw-szym piętrze bloku przy ul. Honoraty. W obu przypadkach było to po ok. 200 tys. zł.
Z danych komendy wy-nika, iż ubiegłym roku straty
w pożarach to kwota prawie 2 mln zł. Jednak strażakom uda-ło się uratować mienie o war-tości 19 mln 600 zł.
Uciążliwe szerszenie
W 2007 roku strażacy PSP we Tychach najczęściej wyjeż-dżali, by pomagać tyszanom w codziennych kłopotach – uwalniali ludzi z wind, otwie-rali mieszkania, 192 razy usu-wali gniazda os i szerszeni.
Zastępy PSP pomagały także gasić pożary w innych miastach, m.in. w Sosnow-cu i Chorzowie. Byli także w Kłomnicach, gdzie usuwali skutki trąby powietrznej.
Nowe mieszkania na osiedlu „Cztery Pory Roku”Najlepsza lokalizacja – Tychy, al. Bielska/ul. Sikorskiego
w sprzedaży kolejny budynek, metraże od 35 mkw, ceny od 3900 zł brutto/mkw
w sprzedaży kolejny budynek, metraże od 35 mkw, ceny od 3900 zł brutto/mkw
R E K L A M A
STRAŻACY URATOWALI MIENIE ZA 20 MLN ZŁ
Najtrudniejszy rok
cznteo 79n64by
wposzHby
n
W Komendzie Miejskiej PSP w Tychach pra-cuje 99 zawodowych strażaków. Codziennie 17 z nich pełni 24-go-dzinne dyżury, pozo-stali są wzywani w ra-zie większych pożarów czy zagrożeń. W powie-cie bieruńsko-lędziń-skim wspomaga ich około 200 strażaków OSP. Średnio w 2007 roku jeden strażak brał udział w około 120 ak-cjach.
99 strażaków
W Powiatowym Urzędzie Pracy nie będzie, przynaj-mniej na razie, informa-tycznej rewolucji, zapowia-danej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Chodzi o wprowadzenie internetowej komunikacji między osobami poszuku-jącymi pracy a urzędnika-mi PUP za pośrednictwem gadu-gadu.
Wirtualne urzędy pracy miałyby być czynne sie-
dem dni w tygodniu przez całą dobę, a urzędnicy, niczym tele-marketerzy, mieliby informo-wać o ofertach pracy.
– To nowość i nie znamy jeszcze szczegółów tego po-mysłu – mówi Barbara Borycz, dyrektor tyskiego PUP. – My-ślę, że ta propozycja powinna dotyczyć przede wszystkim po-wiatów przy wschodniej grani-cy, gdzie nie ma zbyt dużo ofert pracy i gdzie w drodze do urzę-dów trzeba pokonać spore od-ległości. W naszym przypad-ku nie jest to aż tak potrzebne. Bardzo dobrym natomiast po-mysłem jest stworzenie kra-jowego rejestru ofert pracy. Oprócz tego, co na swoich stronach internetowych, w in-fokioskach mają do zaoferowa-nia poszczególne urzędy pracy,
szukający pracy mogliby się za-poznać ze wszystkimi ofertami w kraju. Jest to o tyle ważne, że duża grupa ludzi szuka pra-cy nie tylko w miejscu zamiesz-kania, ale także w innych regio-nach kraju.
Dawno już z Powiatowe-go Urzędu Pracy w Tychach nie powiało takim optymi-zmem. Stopa bezrobocia sys-tematycznie spada od wie-lu miesięcy – w grudniu 2006 roku zarejestrowanych było w Tychach 4.967 bezrobotnych (w tym 3.146 kobiet), na koniec 2007 r. – 3.091 (1.954 kobiet). Na koniec listopada ub. roku bezrobocie w Tychach wyno-siło 5,8 proc. (w grudniu 2006 – 9,1 proc.). Dla porówna-nia w woj. śląskim – 9,3 proc. (w grudniu 2006 -12,8 proc.).
Jeśli chodzi o zawody, dla których w pierwszym półroczu 2007 roku zgłoszono najwięcej ofert, to w czołówce byli m.in. pracownik biurowy, operator maszyn, sprzedawca, magazy-nier. Na 12. miejscu plasował się lektor, 13. – kucharz, 19. – fryzjer.
Obecnie na stronie inter-netowej PUP znajdują się 162 oferty pracy, z czego siedem to oferty zagraniczne. LS
TWORZY SIĘ KRAJOWY SYSTEM OFERT PRACY
Optymizm w PUP
W planach jest system, w którym urzędnicy mieliby informować o ofertach pracy przez gadu-gadu.
TT ROZMAWIA Z DAGMARĄ GAWRYSZEK
Orzeczenie ułatwi życie
Z Dagmarą Gawryszek, przewodniczącą Powiato-wego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełno-sprawności w Tychach rozmawia Grzegorz Kusz
TT: Czym dokładnie zaj-muje się zespół?DAGMARA GAWRYSZEK: Zajmujemy się orzekaniem o niepełnosprawności. Wie-le osób myli to z orzekaniem o niezdolności do pracy czy przyznawaniem renty, a takie orzeczenie można otrzymać tylko w ZUS. U nas można otrzymać orzeczenie o niepeł-nosprawności, czyli dokument, który opisuje skutki, jakie wy-wołała choroba czy uraz.
Co trzeba zrobić by takie orzeczenie otrzymać?Należy złożyć wniosek o wy-danie orzeczenia, zaświadcze-nie o stanie zdrowia wypełnio-ne przez lekarza oraz dołączyć wszystkie badania diagno-styczne, które potwierdzają rozpoznanie chorób.
Wiele osób się odwołuje?Jest to ok. 10-15 proc. osób, którym wydaliśmy orzeczenia.
Jacy ludzie składają wnio-ski o wydanie takiego oświadczenia?Bardzo różni. Jeśli ktoś mimo choroby ma zamiar pracować i nie chce korzystać z renty, powinien zgłosić się właśnie do nas.
Pracować?Tak. W Tychach wielu pra-codawców jest gotowych do zatrudnienia niepełno-sprawnych. Jedynym proble-mem jak na razie jest... brak chętnych do pracy. Trudno jednoznacznie ocenić powody tak niskiej motywacji do pracy, być może przyczyna leży także po stronie pracodawców, któ-rzy nie proponują korzystnych warunków zatrudnienia.
Jak dużo wniosków wy-dajecie?W 2007 roku wydaliśmy 1519 orzeczeń osobom do-rosłym i 206 osobom do 16. roku życia.
Jakie są korzyści z posia-dania takiego orzeczenia?W wydziale komunikacji można załatwić sobie kartę parkingową, która umożli-wia między innymi zatrzy-mywanie się w miejscach objętych zakazem i nieprze-strzeganie innych znaków drogowych. Bezpłatny abo-nament rtv (w niektórych przypadkach), doręczanie paczek, listów z poczty bez-pośrednio do domu osobom na wózkach. Niektóre osoby mają ulgowe przejazdy PKP i PKS, ulgi podatkowe czy 50 procent zniżki na usługi tele-komunikacyjne. Są też oczy-wiście zasiłki, świadczenia i środki z Państwowego Fun-duszu Rehabilitacji Osób Nie-pełnosprawnych. Zapraszam na naszą stronę internetową, gdzie można dowiedzieć się więcej o ulgach i uprawnie-niach oraz poznać szczegóły wszystkich procedur.
GRZEGORZ KUSZ
TWORZY SIĘ KRA
przw
JdW1roro
Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawno-ści (PZON) Tychy: ul. Budowlanych 59, tel./fax: 032 227-95-81, www.pzon-tychy.pl
gdzie ich
znajdziecie
W 2007 roku w Tychach wybuchły 792 pożary.
Dagmara Gawryszek.
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
AR
C
1
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
nasze Tychy
www.tychy.pl
9
T W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
nasze Tychy8
Jesienią 2005 roku w Ty-chach zaczął straszyć wam-pir. Nikt go nie widział, ale wszyscy o nim mówili – na przystankach, w skle-pach, w pracy, w czasie ro-dzinnych spotkań, w loka-lach. Jak głosiła plotka, seryjny morderca pojawiał się głównie przy torach, tu-taj atakował swoje ofiary, a potem porzucał ich zma-sakrowane szczątki. Policja dementowała pogłoski, jed-nak wkrótce niepokój zaczął zastępować strach.
Zaczęło się we wrześniu, kiedy w okolicach lodowiska, w za-
rośniętym krzakami wąwozie to-
rowiska, znaleziono zwłoki męż-czyzny.
Pierwsze ofi aryBył to bezdomny, którego
sprawca przed śmiercią dotkliwie pobił. Policja twierdziła, że cho-dziło o jakieś porachunki, bo kto by atakował bezdomnego wieczo-rem, w centrum miasta? Z pewno-ścią śmierć ta przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że miesiąc po tym zdarzeniu w Żwakowie, także w pobliżu torowiska, znaleziono kolejne ciało.
Policja potwierdziła, że męż-czyzna był tak zmasakrowany, że nie można było ustalić jego toż-samości. Stwierdzono, że wpadł pod pociąg, raz jeszcze demen-
ARCHIWUM X
Śmierć przy torach
REPORTER TT ODWIEDZIŁ KILKU TYSKICH VIP-ÓW W ICH GABINETACH
Za zamkniętymi drzwiamiTT ROZMAWIA Z PREZYDENTEM ANDRZEJEM DZIUBĄ
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
IT
OM
AS
Z J
OD
ŁO
WS
KI
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
IB
OG
US
ŁA
W T
OM
ŻA
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
LUDZIE „NA STANOWISKACH” MAJĄ PRZYWILEJ PRACY W ZACISZU SWOICH GABINETÓW.
TO SZCZEGÓLNE MIEJSCA, BO CHOĆ SZEFOWIE ZAWSZE PODKREŚLAJĄ, ŻE ICH GABINETY SĄ
OTWARTE DLA WSZYSTKICH, NIE WSZYSCY TU ZAGLĄDAJĄ, A JUŻ NA PEWNO
NAJWAŻNIEJSZE DECYZJE ZAPADAJĄ ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI. JAKIE ZATEM
Ewa Stachura-Pordzik, szefowa tyskiej podstrefy, wi-ceprezes Katowickiej Specjal-nej Strefy Ekonomicznej urzę-duje w gabinecie, który może być powodem do zazdrości nie-jednego prezesa poważnej fir-my. Prowadzą do niego szklane drzwi, a właściwie „skrzydło” z mlecznej szyby. Choć pokój nie jest duży, jest jasny, pięk-nie umeblowany i robi wraże-nie przestronnego. Jak twierdzi jego właścicielka, wystrój zmie-nia się w zależności od pory roku. Teraz jest tutaj kilka do-datków i bibelotów w stylu zi-mowo-karnawałowym.
Biurko, niską szafkę i sto-lik (jasne drewno, wykończone mlecznymi szybami) z trzema krzesłami wyprodukowała ja-kaś skandynawska firma.
– Chciałam, by był to ko-biecy gabinet, dlatego wszyst-
kie brzegi są zaokrąglone, nie ma żadnych ostrych zakończeń – mówi Ewa Stachura-Pordzik. – To znakomicie łagodzi kli-mat pokoju i wszyscy dobrze się tu czują. Nie mam sto-łu konferencyjnego, bo jest salka na 15 osób. Kilka pa-miątek w gabinecie darzę szczególnym sentymentem. Białego słonika z podniesio-ną trąbą dostałam na szczę-ście od szefów tyskiej straży miejskiej Ryszarda Polcyna i Adam Draczyńskiego, kie-dy odchodziłam z Urzędu Miasta. Te dwie małe figur-ki to japońska para młoda w strojach ślubnych, poda-rował mi je dyrektor Isuzu. Od młodych ludzi z galerii Strefart, którą mamy u siebie, dostałam natomiast piękną maskę z napisem „Przyjazny dla sztuki”.
„Późny Gierek” – tak można określić styl, w jakim urządzony jest gabinet st. bryg. Kazimierza Utra-ty, komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Tychach. W czasie po-nad 20 lat był tutaj przeprowadzo-ny tylko jeden remont. Małe biurko zasłane jest teczkami dokumentów. Za drzwiami stoi przeszklony re-gał, dwa fotele i tapczan. Na ścianie – obraz (nieznanego autora i pocho-dzenia) przedstawiający strażaków jadących na wozie zaprzęgniętym w konie. I to właściwie wszystko, je-śli nie liczyć ścian wyłożonych jasną boazerią z czasów realnego socjali-zmu.
– To właściwie nie gabinet, a biuro, które służy do pracy czasami przez 24 godziny, a bywa, że i przez kilka dni – twierdzi komendant. –
Mam tu jednak wszystko, co nie-zbędne i nie narzekam. Od remon-tów czy mebli zawsze ważniejsi są ludzie, sprzęt, wyposażenie i utrzy-manie gotowości. Ale są i ciekawe pamiątki...
– To tablica rejestracyjna nowe-go samochodu z drabiną. Przez kil-kanaście lat staraliśmy się o taki wóz, bo stary miał ponad 20 lat. W końcu został kupiony parę lat temu w nie-mieckiej fabryce w Ulm i zachowa-łem sobie na pamiątkę tablicę reje-stracyjną, z jaką do nas przyjechał. Dużo mam pucharów i statuetek z zawodów sportowych, strażackich. Z pamiątek po dawnych Ochotni-czych Strażach Pożarnych, których w Tychach było kilka, został jedy-nie stary hełm. To antyk, ale trudno mi powiedzieć z którego roku.Gabinet sekretarz miasta Ewy
Turlewicz mógłby być modelowym przykładem biura w magistracie, gdzie jest wszystko co potrzeba i nie ma żadnej rzeczy zbędnej. Na-wet doniczkowy bluszcz wydaje się być na miejscu. Na biurku leży kla-wiatura, jest ładny monitor i dwa stosy dokumentów. Na środku – stół konferencyjny, kilka krzeseł i w kącie szafa. Brązowo-wiśniowe meble Ewa Turlewicz odziedziczy-ła po swojej poprzedniczce Wan-dzie Drożdż. Mimo, że mają już 14 lat, wyglądają jak nowe. Gabinet pomalowany jest na biało, na ścia-nach wiszą cztery obrazy...
– Są to reprodukcje akwa-rel Ireneusza Botora, przedsta-wiające kilka tyskich pejzaży, w tym stary Rynek i kościół Ma-rii Magdaleny – mówi. – Sama dobrałam passe-partout w kolo-rze zielonym... No i jest jeszcze pierwszy certyfikat jakości, któ-ry urząd otrzymał w 2002 roku.
Urzędowy styl, skromność i porządek. Być może jest tu tak zawsze, a być może to efekt po-rządków po wymianie okna, bo na dobrą sprawę remont jeszcze się nie skończył (ze ścia-ny zwisają przewody z klimaty-zacji).
Tyskie pejzaże doskonale współgrają z wystrojem gabinetu Ewy Turlewicz, sekretarz miasta.
Zawsze w gabinecie mam kwiaty. Świeże, cięte lub ta-kie, które kwitną – opowia-da Ryszard Kostelecki, pre-zes Śląskiej Giełdy Kwiatowej w Tychach i z dumą pokazu-je storczyki w dużym szkla-nym wazonie. To wyjątkowa odmiana, bo kwiaty te nie rosną w ziemi. Cienkie ło-dygi po prostu włożone są do wazonu. Podlewa się je tyl-ko od czasu do czasu, a kwitną prawie 7 miesięcy w roku. Jed-ne storczyki już zakwitły, inne zrobią to lada dzień.
Do nowego biura prezes Kostelecki wprowadził się kil-ka lat temu, wcześniej znaj-dowało się w kontenerze przy wjeździe na giełdę. Gabinet jest nowocześnie urządzony, z dużym biurkiem, na którym leży notebook, kilka folderów i rysunków projektowych.
– Akurat wybieram ze-wnętrzne oświetlenie dla po-wstającego przy giełdzie hote-lu – mówi. – Na jego elewacji zamontowane będą dwudio-dowe lampy, które zostaną umieszczone w połowie wy-sokości i będą kierowały pro-mień światła w górę i w dół.
Za biurkiem jest fotel biurowy produkcji włoskiej. To dość ciekawe urządzenie – można odchylić oparcie i bu-jać się jak na biegunach.
W pomieszczeniu jest niska szafka, ładny i pewnie drogi komplet wypoczyn-kowy ze skóry, stolik, tac-ka z ciastkami. Na ścianach obrazy Wojtka Łuki i piękny kalendarz, zaprojektowany przez Ryszarda Czernowa. Jak widać, wśród kwiatów najlepiej promować tyskich artystów.
Z tonącego w woni kwiatów gabinetu prze-nosimy się do kanciapki Wojciecha Matczaka, trenera hokeistów GKS Tychy. Kiedy wchodzi się tu po raz pierwszy, ma się wrażenie, że jest się w suterynie o specyficznym zapachu (jak ktoś był po meczu hokejowym w szatni, to wie, co mam na myśli). Ale ten „gabinecik” ma swoją atmosferę, tym bardziej, że trener Matczak dzieli go ze swo-im asystentem i kierownikiem drużyny Józefem Zagórskim. Kiedyś był tu pokój dla sędziów, teraz miejsce, gdzie trenerzy ustalają taktykę i prowa-dzą „męskie” rozmowy z zawodnikami.
– I czujemy się tu bardzo dobrze – oce-nia Wojciech Matczak. – To nasz pokój zwie-rzeń....
Rzeczywiście, drzwi do trenerskiego ga-binetu się nie zamykają. Tu można załatwić wszystko – od urlopu po „plastry” do owijania kijów.
A sam pokój? Na jednej ścianie pełno jest jakichś rur i metalowa półka, na której znaj-duje się tyle rzeczy, że trudno się zoriento-wać. Stoi też telewizor – podobno 25-letni, je-den z pierwszych z bezprzewodowym pilotem.
Na środku pokoju stoi małe biurko, które służy też jako stolik okolicznościowy. Są krzesła i coś w rodzaju tapczanu, tak niskiego, że na biurku można oprzeć brodę. Na ścianach wisi kilka ka-lendarzy (ładne, ale niekoniecznie artystyczne), a na wieszakach – sportowe uniformy.
– Najcenniejsza jest dla nas ta maskotka – dodaje trener. – To czerwona krówka, którą kie-dyś kupił drużynie nieżyjący już działacz GKS Józek Dembowski. Dostaliśmy ją jadąc bodajże na mecz z Podhalem i wygraliśmy. Od tej pory przynosi nam szczęście.
Sekretarz ma styl
Tablica z Ulm
Cztery pory roku
Bujanie wśród kwiatówBywa, że gabinet komendanta Kazimierza Utraty zmienia się w centrum dowodzenia. Na stoliku współczesna strażacka rogatywka i hełm sprzed wieku.
Storczyki w gabinecie Ryszarda Kosteleckiego zakwitną lada dzień i będą miały kwiaty przez pół roku. Z prawej „dowód osobisty” Śląskiej Giełdy Kwiatowej, która w tym roku świętuje 20-lecie.
Firma kierowana przez Ewę Stachurę-Pordzik jest przyjazna nie tylko biznesmenom, ale także ludziom sztuki.
Trener Matczak w swoim hokejowym królestwie.
Pokój męskich rozmów
tując pogłoski o seryjnym mordercy. Atmosfera grozy spotęgowała się, kiedy w Żwakowie odkryto zwłoki 54-letniej kobiety. Miała odciętą nogę. Za-równo miejsce, jak i obrażenia, jakich doznała ko-bieta, świadczyły o tym, że wpadła pod pociąg, ale to właśnie wówczas niektórzy uwierzyli w wam-pira. Mieszkańcy okolicznych domów zastana-wiali się bowiem, jak to możliwe, że kobietę po-trącił pociąg, skoro ciało leżało w szczerym polu. I po co miała przechodzić akurat w tym miejscu, skoro niedaleko była droga i przejście przez tory. Po trzech ciałach znalezionych w pobliżu torów, coraz mniej było osób skłonnych wierzyć policji, że chodzi o nieszczęśliwe wypadki.
Seryjny mordercaWieść o wampirze zaczęła żyć własnym ży-
ciem. Jak się można było dowiedzieć, morderca nie bał się niczego – atakował w ustronnych miej-scach zarówno w dzień, jak i w nocy. Mężczyznom
odcinał głowy i masakrował ciała, kobiety nato-miast gwałcił i oblewał kwasem. Po pierwszych morderstwach przy torach, pojawiły się kolejne wieści, że seryjny zabójca zgwałcił i zabił dwie dziewczyny w Paprocanach. Każde pojawienie się patrolu policji w okolicach torów powodowa-ło, że plotka coraz szybciej obiegała miasto. Wie-le osób rezygnowało z wychodzenia wieczorem na miasto, odwoływało popołudniowe i wieczor-ne zajęcia, w których uczestniczyły ich dzieci.
Śledztwo umorzonoWcześniej był wampir z Sosnowca, z Bytomia,
przed laty grasował seryjny gwałciciel i morder-ca w Katowicach. Czy były jakieś podstawy, by są-dzić, że teraz pojawił się w Tychach? Policjanci z dochodzeniówki razem ze specami kryminali-styki badali różne tropy, analizowali miejsca zda-rzeń, raporty z sekcji zwłok, itd. Nic jednak nie wskazywało na to, że osoby, których ciała znale-
ziono w pobliżu torowisk, padły ofiarą seryjnego zabójcy. Przyjęto więc, że zginęły uderzone przez pociągi i śledztwo w tej sprawie zostało umorzo-ne, zwłaszcza, że kolejnych ofiar nie było.
Powracająca falaNa jednym z portali internetowych pojawiła
się wówczas ankieta, w której internauci odpowia-dali na pytanie, czy ich zdaniem wieści o wampi-rze w Tychach to plotka czy prawda. 11 procent
uczestniczących w ankiecie uznało, że to praw-da, a kilku stwierdziło nawet, że to właśnie oni są wampirami.
Na temat seryjnego zabójcy wypowiadali się wszyscy, także naukowcy – socjologowie. Jeden z nich zwrócił uwagę, że plotki o seryjnych zabój-cach wybuchają z ogromną siłą, ale też nagle za-mierają. Jednak nawet jeśli znikną, to nie znaczy, że nie wrócą.
LESZEK SOBIERAJ
Jcpa–pdlsstasdnz
r
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
dlpn
TT: Nawet pańscy dotychczasowi prze-ciwnicy oddaliby w przyszłości swój głos na pana, gdyby udało się panu zrealizować tylko dwie inwestycje. Czy wie pan jakie?ANDRZEJ DZIUBA: Sam jestem ciekaw. To nęcące wyzwanie. Bo skoro miałbym po-zyskać nawet przeciwników... Mówiąc po-ważnie, miastu jest potrzebnych od zaraz kil-ka obiektów. Mam oczywiście swoją własną listę rankingową, która niekoniecznie musi się pokrywać w stu procentach z rankingiem mieszkańców. Ale spróbuję. Sądzę, że miesz-kańcy oczekują, że zostanie zakończona mo-dernizacja Rynku i placu Baczyńskiego, obie te inwestycje traktuję bowiem jako całość. Po drugie, chyba poza wszelką wątpliwością – Paprocany.
Chce pan powiedzieć, że będziemy się wkrótce kąpać w Jeziorze Paprocań-skim?Teoretycznie kąpać się tam można było od za-wsze, z przerwami... które narzucał sanepid. Trudno jednak winić kogoś za ten stan rzeczy. Warunki naturalne zbiornika są niekorzyst-ne. Po pierwsze jest płytki, średnio osiąga 1,5 metra głębokości, po wtóre jest bezodpływo-wy. Jest możliwość, by to zmienić, bo przecież obok przepływa Gostynka. Problem w tym, że jest mocno zanieczyszczona. Są dwie drogi wyjścia, albo dotrzeć do źródeł, czyli do trucicieli, albo wybudować oczyszczalnię na wlocie rzeki do Paprocan. Pracujemy nad jednym i drugim. Oczyszczenie wody jest najważniejszym zadaniem, ale nie jedynym. By Paprocany stały się ośrodkiem rekreacyj-nym w pełnym tego słowa znaczeniu, trzeba znacznie więcej. Na przykład mało kto wie, ale nie ma tu kanalizacji. Nie jesteśmy w sta-nie ruszyć z jakąkolwiek poważną inwesty-cją, nie zapewniając elementarnych mediów. W tym roku zaczynamy projekt techniczny i przygotowywanie infrastruktury. Dopiero na tej bazie będą tu mogły powstać całorocz-ne obiekty gastronomiczne, sportowo-rekre-acyjne, parkingi itp. Nie zrobimy tego w rok. Efektów można się spodziewać za 4-5 lat. A zatem na bezpieczną kąpiel trzeba będzie trochę poczekać.
A jak długo będziemy czekać na odre-staurowany Rynek i plac Baczyńskie-go?Na pewno krócej. Już sporo zrobiliśmy. Za-mierzamy teraz przyspieszyć prace na placu Baczyńskiego, dokończyć odnowę elewa-cji. Tyszanie zyskają nareszcie sympatyczne
miejsce, gdzie będzie można spotykać się, posiedzieć, wypić kawę, po-
plotkować. Nie ma do tej pory w Tychach takiego miejsca
i to ogromna bolączka tego
miasta. Nawiasem mówiąc kolejnym etapem będzie plac św. Anny, tu też chcemy stwo-rzyć ryneczek, miejsce odpoczynku. Nieste-ty to też nie tak od razu. Na początek rozko-piemy trochę cały teren. Dwa, trzy lata temu były nawet pieniądze w budżecie na plac, ale okazało się, że to, co jest pod nim, jest w ta-kim stanie technicznym, że byłoby to wyrzu-cenie pieniędzy w błoto. Musimy najpierw wymienić całą infrastrukturę: kanalizację, wszystkie media. Dopiero w przyszłym roku zajmiemy się górą, czyli tym, co widać.
Pański ranking niemal pokrywa się z rankingiem mieszkańców. Tyle, że ty-szanie marzą jeszcze o stadionie.Kogo, jak kogo, ale mnie do tej inwestycji prze-konywać nie trzeba. Chyba wszyscy tyszanie wiedzą, że jestem zagorzałym fanem piłki, czasem może aż niepoprawnym... Oczywi-ście mamy plany, i to konkretne. Wiemy, cze-go chcemy. Ogłaszamy przetarg na sporzą-dzenie dokumentacji, tak aby w przyszłym roku ruszyć z budową. Otwartą kwestią po-zostaje finansowanie. Jeśli w związku z Euro 2012 zdołamy pozyskać pieniądze z budżetu centralnego, mówimy: czas start i budujemy tak, by zdążyć na mistrzostwa. Jeśli będziemy musieli zrobić to tylko za miejskie pieniądze, nie stać nas będzie na takie tempo. Wtedy budowę poprowadzimy etapowo, starając się jednak, aby można było ciągle grać.
Cały czas mówimy o tym, co w Ty-chach pojawi się za parę lat...Wiem, wiem. Wszyscy chcieliby, żeby efekty były już, natychmiast. Żeby było miło i ład-nie. Tymczasem ja cały czas mówię o wy-kopach i nie obiecuję niczego poza placami budowy. Można oczywiście zrobić coś spek-takularnego, na poklask. Tylko co z tego, kie-dy za chwilę wszystko trzeba będzie burzyć. To tak jak z przysłowiowym remontem bu-dynków za czasów PRL-u. Najpierw malo-wano klatkę, a potem przychodziła ekipa elektryków i kuła w ścianach. Mamy pro-blem z infrastrukturą tech-niczną. Może miasto jest stosunkowo młode, ale to, co jest pod zie-mią, mocno się już zestarzało. Musimy wymienić starą ka-nalizację, w wielu dzielnicach po pro-stu ją wybudować, a tego niestety nie wi-dać u góry. Mam na-
dzieję, że uporamy się z tym w dwa lata i bę-dziemy mieli spokój na następne sto. Warto więc uzbroić się w cierpliwość. A swoją dro-gą w tym roku Tychy okazały się miastem, które w przeliczeniu na jednego mieszkań-ca poniesie najwyższe nakłady inwestycyjne w skali całego kraju. To o czymś świadczy.
I nic nas naprawdę nie czeka na po-wierzchni?Ależ czeka. Z najistotniejszych rzeczy to hala sportowa, będzie oddana na wiosnę. Pod koniec roku skończymy remont lodowiska, przy okazji zmieni się nie do poznania jego otoczenie. Oddajemy niebawem boczne bo-isko treningowe przy stadionie, ze sztuczną nawierzchnią, podgrzewane i oświetlone. Je-sienią powinna ruszyć szybka kolej regional-na do Katowic, wraz z nią pojawi się uniwer-salny bilet na trolejbus, autobus i pociąg.
A gdzie te pociągi będą stawać, chyba nie na tych dzisiejszych peronach?Dworzec w Tychach to ciemna plama na ho-norze miasta. Wiemy o tym, tylko że trudno jest coś z tym zrobić. Mamy związane ręce. Ciągle niepodzielnym właścicielem tego obiektu jest PKP. Mnie tak naprawdę nie wol-no wymienić na dworcu czy peronie nawet żarówki, bo to nie jest miejski teren. Natural-nie nie mogę patrzeć na cały ten bałagan i zle-cam sprzątanie nasypów, ustawiamy kosze na śmieci, wkręcamy żarówki. Myślę, że nie poniosę za to konsekwencji... Ale oczywiście w momencie ruszenia szybkiej kolei perony muszą zmienić się diametralnie.Paradoks polega na tym, że my jako miasto mamy wydzierżawić przystanki, wyremon-tować je i zapłacić za to PKP 200 tys. zł rocz-nie. Tymczasem to nie my jesteśmy benefi-cjentem unijnych pieniędzy przeznaczonych na budowę przystanków, lecz PKP. To jakieś wielkie nieporozumienie. Dokładnie tak, jakbym przyszedł do pani i zaproponował re-mont mieszkania. A pani mówi: w porządku, ale proszę mi za to zapłacić.
W takiej sytuacji aż boję się pytać o tzw. dworzec główny, o który na-sza redakcja postanowiła powal-czyć.Bodaj od siedmiu lat prowadzimy z PKP rozmowy na temat przekazania dworca miastu. Bezskutecznie. Na ra-zie propozycje, które pojawiały się, do-
tyczyły dzierżawy, a to nie jest dla nas najlepsze rozwiązanie. Tym niemniej nie
złożyliśmy broni. Będziemy nadal wal-czyć o to, aby dworzec stał się naszą wizy-
tówką.Rozmawiała: MARIOLA
WOSZKOWSKA
Lekcja cierpliwości
instrukcja obsługi miasta10
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
Odpowiada komisarz Mag-dalena Bieniak – rzecznik prasowy Komendy Miej-skiej Policji w Tychach:
Przy schodach zamonto-wano dzwonek, którym nie-pełnosprawni mogą wezwać z komendy kogoś, kto pomoże im dostać się na górę.
Z początkiem roku zosta-ły uruchomione nowe środki na prace remontowe. Dlatego w planach Komendy Woje-wódzkiej Policji w Katowicach, która jest odpowiedzialna za ten remont, jest zamontowa-nie schodołazu. Zdecydowanie ułatwi on niepełnosprawnym wjazd na górę po schodach.
Dokładnego terminu wyko-nania tej części remontu nie znam, ale mogę zapewnić, że schodołaz będzie zrobiony w ciągu miesią-
ca. Jeśli któraś z osób ma wyraź-ne problemy z poruszaniem się albo porusza się na wózku inwa-lidzkim, możemy pomóc w inny sposób. Wystarczy zadzwonić do tyskiej komendy, tel. 325 62 00 lub alarmowy 997 i podać adres. Policjanci bardzo chętnie przyja-dą po taką osobę samochodem.
W rubryce tej zamiesz-czamy pytania, które nasi Czytelnicy chcie-liby zadać najważniej-szym osobom w mieście. Czekamy na e-maile oraz listy.Napisz: Redakcja TT,Plac św. Anny 443–100 Tychy
WYTNIJ/ZACHOWAJ
Jak spisać testament
Besk
idzk
a
Oświęcimska
Al. Bielsk
a
Al. Niepodległości
Edukacjiul. D
mowskiego
Al. Jana Pawła IIAl. Piłsudskiego
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
REWIR I DZIELNICOWYCH
ul. Arm
ii Krajo
wej
ul. Sikorskiego
MAJĄ STRZEC PORZĄDKU NA OSIEDLACH, TO WŁAŚNIE DO NICH
POWINNIŚCIE SIĘ ZWRACAĆ Z PROŚBĄ O POMOC I INTERWENCJĘ.
DZIŚ PRZEDSTAWIAMY DZIELNICOWYCH REWIRU I.
Rejon 1 osie-dle R, Suble, Glinka; mł. asp. Łu-kasz Grygierczyk, tel. 504-276-362;dyżur: I pon. mie-siąca w godz. 17-18, siedziba TSM Oskard Rejon 6.
Rejon 2osiedle L, S, Żwa-ków;post. Wojciech Sobczak, tel. 506-237-216;dyżur: I śr. miesiąca w godz. 16-17, administracja Wspólny Dom.
Rejon 4osiedle H-1, 4, Ł;st. sierż. Seweryn Kiełbasa, tel. 510-381-407;dyżur: II pon. miesiąca w godz. 16-17, SM Stella.
dm1
Rejon 3osiedle H – 2, 5, 6, 7, część Glinki;asp. Piotr Durbas, tel. 510-411-548; dyżur: II wt. mie-siąca w godz. 16-18, budynek KMP Tychy.
GR
AF
IKA
: BO
G
Rejon 7 osiedle U; st. post. Przemysław Walczyk, tel. 515-508-715;dyżur: II wt. miesiąca w godz. 17-18, klub osiedlowy Uszatek.
Rejon 8 osiedle N; st. post. Piotr Antecki, tel. 512-234-436; dyżur: I pon. miesiąca w godz. 15-16, TSM Oskard, ul. Nałkow-skiej 48.
Rejon 12 osiedle O-1, P, Tereny Przemysło-we, Cielmice; mł. asp. Artur Opaliński, tel. 502-089-407; dyżur: I pon. miesiąca w godz. 17-18, klub osiedlo-wy Olimpia.
Rejon 13 osiedle Z; sierż. Marcin Wojdyła, tel. 504-218-393; dyżur: I pon. miesią-ca w godz. 17-18, klub osiedlowy Zuzanna.
Rejon 5osiedle K;sierż. Grze-gorz Szen-dera, tel. 504-978-718;dyżur: I pon. miesiąca w godz. 16-17, SM Karo-lina.
SŁ
AW
TO
MŻ
A, Z
DJ
ĘC
IA: T
OM
AS
Z J
OD
ŁO
WS
KI,
TE
KS
TY
: BĘ
Rejon 6osiedle M;mł. asp. szt. Piotr Jon-kisz, tel. 606-641-307;dyżur: I wt. mie-siąca w godz. 9-10, TSM Oskard rejon nr 2, ul. Dmow-skiego 6.
Sierż. Marcin Wojdyła, os. Z
Do każdej sprawy prowadzonej na osiedlu podchodzę bardzo poważnie. Pracuję dopiero od 5 lat, więc miałem tylko drobne sukcesy, na przykład zatrzymanie w pościgu kierowcy, który po-trącił na trasie S-1 rowerzystę i zbiegł z miejsca zdarzenia. Jed-nym z sukcesów jest również zatrzymanie osób posiadających środki odurzające w rejonie mojego osiedla.
St. sierż. Seweryn Kiełbasa, os. H-1, 4, Ł
Moim największym sukcesem jest nawiązanie kontaktu z mieszkańcami, bo na tym polega specyfika pracy dzielnicowe-go. Codziennie otrzymuję wiele telefonów od mieszkańców, co-dziennie jestem w rejonie. Za swój sukces uważam również udany pościg za pojazdem, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że kierowca i pasażer są nietrzeźwi, przewożą narkotyki. MS
Dzielnicowi mówią o swojej pracy:D i l i i
Rejon 9 osie-dle O;st. post. Piotr Janota, tel. 798-118-932;dyżur: I pon. miesią-ca w godz. 16-17, TSM Oskard Rejon V, ul. Nałkowskiej.
ó i j
Rejon 10 osie-dle T, T-1;sierż. Woj-ciech Karwot, tel. 504-801-472;dyżur: I pon. mie-siąca w godz. 17-18, klub osiedlowy Tuptuś.
j
Rejon 11 osiedle W, Paprocany;st. sierż. Jerzy Respondek, tel. 510-381-388; dyżur: I wt. miesiąca w godz. 16-18, klub osiedlowy Eden.
W rubryce tej zamiesz-czamy pytania, które
jak zapytać
oni dbają o porządek w mieście
Testament może być własnoręczny –
musi być wtedy spisany w całości własną ręką i podpisany – radzi Da-riusz Celiński, tyski no-tariusz.
Dobrze, żeby za-wierał datę i tytuł „te-stament”. Testament obejmu-je majątek z chwili śmierci. Gdy chcemy, aby konkretna rzecz trafiła po naszej śmierci w ręce konkretnej osoby, korzystamy z ustanowienia tzw. zapisu testa-mentowego.
Warto też pamiętać o tzw. „zachowku”, czyli kwotach pie-niężnych, których mogą żądać osoby pominięte w testamencie. Krąg tych osób to małżonek, dzie-ci, wnuki, ewentualnie rodzice zmarłego. Zasadniczo mogą oni żądać połowy wartości udziału, który przypadałby im przy dzie-dziczeniu ustawowym (beztesta-mentowym).
Pozbawić zachow-ku możemy poprzez wydziedziczenie da-nej osoby w testamen-cie, ale wówczas trzeba podać w testamencie przyczynę, dla której wydziedziczamy tę oso-bę. W takim przypad-
ku roszczenie o zachowek będzie przysługiwało jej dzieciom.
W bardziej skomplikowa-nych sprawach warto zrobić te-stament notarialny. Koszt takie-go testamentu to wydatek od 50 do 150 zł netto. Gdy nie zosta-wimy testamentu, nasz mają-tek jest dziedziczony z mocy ustawy. Zwykle w krąg spadko-bierców wchodzą wtedy mał-żonek i dzieci, a gdy dzieci nie posiadamy, dziedziczy po nas rodzeństwo i rodzice. Warto pamiętać, że w skład spadku wchodzą nie tylko aktywa ma-jątkowe, ale też długi spadko-dawcy. AS
Dzięki monitoringowi Straż Miejska zapobiega znacznej części wykroczeń.
Strażnicy Adam Potrawa i Marek Petelczyk często udzielają pouczeń...
... czasem jednak muszą założyć blokadę i wypisać mandat.
Kolejne wezwanie.
Za tydzień przedstawimy dzielnicowych osiedli A, B, C, D, E, F, Starych Tychów, Glinki, Mąkołowca, Czułowa, Wilkowyj, Wartogłowca, Jaroszowic i Urbanowic.
www.tychy.pl
11
T W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
instrukcja obsługi miasta
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
AR
CT
OM
AS
Z J
OD
ŁO
WS
KI
BUDOWA KANALIZACJI NA DUŻYM OBSZARZE I POD PRESJĄ CZASU TO TRUDNE
Z punktu widzenia technicznego na osta-teczny kształt opracowywanych projektów
wpływ miało przede wszystkim ukształtowanie i zurbanizowanie terenu, a także istniejące już rozwiązania kanalizacji, lokalizacja oczyszczalni i rozproszenie architektonicze – mówi Zbigniew Gieleciak, pełnomocnik prezydenta ds. projektu Gospodarka Ściekowa w Tychach.
– Przy wyznaczaniu przebiegu tras pro-jektanci musieli uwzględnić ulokowanie kana-łów wzdłuż dróg i ulic, z ominięciem terenów leśnych i zdegradowanych, jak również fakt, by nie przebiegały głębiej niż 5 metrów – dodaje Gieleciak. – Zmienne warunki terenowe powo-dują, że nie można stosować wyłącznie kanali-zacji grawitacyjnej, musi być ona uzupełniona
lokalnymi systemami pompowymi, doprowa-dzającymi ścieki do kolektora głównego. W ra-mach projektu powstaną 24 pompownie.
Przed przystąpieniem do robót wytycza-na jest trasa projektowanego kanału. Wyko-py w warunkach bliskiej zabudowy i wzdłuż ulic wykonywane są odcinkami. Do głęboko-ści jednego metra prace wymagają szczególnej ostrożności ze względu na uzbrojenie terenu.
INWESTYCJA, KTÓREJ NIE WIDAĆ
Wykopy, rury
Najtańsze OCDobre AC
Szanuj czas
i pieniądze!!Wszystkie ubezpieczenia w jednym miejscu!!!
Ubezpieczenia komunikacyjne, turystyczne, osobowe, majątkowe dla osób prywatnych i biznesu
Największa Multiagencja w Tychach ZapraszaNajwiększa Multiagencja w Tychach Zaprasza
Oferujemy ubezpieczenia 15 najlepszych firm ubezpieczeniowych:PZU, Warta, Ergo Hestia, PTU, Allianz, Generali, HDI Asekuracja, Filar, TUW Pocztowe, Benefia, Compensa, PZM, DAS, MTU, Inter Polska
R E K L A M A
Coraz częściej ubezpiecza-my siebie i swoje mienie. Jednak cały czas ważniej-szy dla nas jest np. samo-chód niż własne mieszkanie czy życie. O to, co najczęściej ubezpieczamy i na co zwra-cać uwagę, spytaliśmy Pio-tra Gotowickiego – sze-fa Regionalnego Centrum Ubezpieczeń w Tychach.
Jedną z ważniejszych rzeczy, oprócz wyboru towarzy-
stwa ubezpieczeniowego przy ubezpieczeniach komunikacyj-nych, jest właściwa wycena po-jazdu w momencie zawierania umowy.
Każde auto ma tzw. wartość katalogową. Katalogi „mówią” o tzw. idealnym aucie, tymcza-sem utrata wartości następuje np. za każdego kolejnego posia-dacza auta: -1 proc., brak książki serwisowej: -5 proc., zbyt duży przebieg: do -30 proc., prywat-ny import: do -6 proc. Dlatego radzę zrobić szczegółową wyce-nę auta w dniu zawarcia umowy.
Polisa w pełnym zakresie powin-na zagwarantować odszkodo-wanie w sumie odpowiadającej 100 proc. wartości auta w dniu szkody oraz, w przypadku uszko-dzenia pojazdu, możliwość na-prawy samochodu w ASO bez żadnego udziału w kosztach.
W firmach direct czy też u niesolidnych agentów skład-ka układana jest „pod klien-ta” bez wnikania w szczegóły i zazwyczaj w pierwszej wersji proponowane jest ubezpiecze-nie z „haczykami”, najczęściej z udziałem własnym 10 proc. w szkodach kradzieżowych czy też możliwość naprawy samo-chodu w autoryzowanym ser-wisie tylko za dopłatą skład-ki. Nasz klient proponowane ma zazwyczaj pełne ubezpiecze-nie, ewentualnie wybiera inne niż serwisowe warianty ubez-pieczenia, szukając oszczędno-ści w składce.
Większość Polaków ma ubezpieczone samochody, ale zapominają o sprawach chy-ba ważniejszych, jak mieszkanie
czy życie. Niewielu pewnie wie, że podstawowe ubezpieczenie mieszkania gwarantujące 10 tys. od ognia, kradzieży i OC to wy-datek zaledwie 55 zł... na rok. Ubezpieczeń na życie sprzeda-jemy bardzo mało, wykupują je tylko najbogatsi. W porów-naniu z ubezpieczeniami aut, ubezpieczeń domów i mieszkań jest 10 razy mniej.
Najdziwniejsze ubezpie-czenie, z którym się spotkałem, to polisa na strusie. Na specjal-ne życzenia klientów można też ubezpieczyć głos, cenne nogi (np. tancerzy, piłkarzy), ale to już indywidualne rozmowy. GK
PORÓWNALIŚMY DLA WAS
Sezon na kichanieW przychodniach i apte-kach tłumy chorych. U le-karzy szukamy fachowej porady, a w aptekach cu-downych leków. Sprawdzi-liśmy, ile kosztuje choro-wanie...
Katar, ból gardła, kaszel i gorączka to najczęstsze
objawy przeziębienia.Jeśli czujemy, że „coś nas
bierze”, możemy oczywiście leczyć się sami, domowymi sposobami – pić dużo pły-nów, w tym herbatę z sokiem
malinowym, płukać gardło (np. szałwią, rumiankiem) i leżeć w łóżku. – Trzeba pa-miętać, by przy problemach z gardłem nie stosować jasne-go miodu. Wbrew pozorom można sobie tylko zaszko-dzić – mówi internista Marek Owczarek.
Ale sami możemy sie le-czyć maksymalnie trzy dni – ostrzegają lekarze. Jeśli po tym czasie nie ma popra-wy i gorączka nie spada, to wi-zyta u lekarza i w aptece jest konieczna. – Większość pa-
cjentów przychodzi do mnie za późno. Wtedy najczęstsza diagnoza to zapalenie oskrze-li, gardła, migdałków, a co-raz częściej zapalenie płuc. – mówi dr Owczarek.
Pod lupę wzięliśmy pięć leków, które najchętniej ku-pują chorzy: Gripex, Aspiry-nę, Rutinoscorbin, Cholinex i Chlorchinaldin. Sprawdzili-śmy ich ceny w pięciu tyskich aptekach. Różnice w cenach nie są duże, ale ktoś, kto liczy każdy grosz, zaoszczędzi kilka złotych... GK
Strażnicy miejscy kontrolują też nielegalne wysypiska śmieci.
Harmonogram prac w Starych Tychach w okresie 21-27.01.2008 r.ulica numery (kolejno) zakres utrudnienia
Damrota od Rynku do placu Wolności kanalizacja deszczowa φ 500 wraz z sieciami bocznymi
zajęcie obu pasów jezdni, zamknięcie odcinka w dwóch etapach: 1. Rynek – bud. 41, 2. bud. 41 – pl. Wolności
Harmonogram prac w Czułowie w okresie 21-27.01.2008 r.
Modrzewiowa 59-55 budowa kanalizacji deszczo-wej pełnym wykopem
do 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od ul. Leszczynowej lub Kato-wickiej
Piaskowa 59-55 do 26.01 zajęcie jednego pasa jezdni, przejazd drugim pasem
Świerkowa od skrzyżowania z Piaskową do nr 83
budowa kanalizacji sani-tarnej i deszczowej pełnym
wykopemdo 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od ul. Katowickiej
Piaskowa od Świerkowej do 105budowa kanalizacji deszczo-
wej pełnym wykopem
do 26.01 zajęcie jednego pasa jezdni, przejazd drugim pasem
Grabowa 74-85 do 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd drogą boczną z tyłu posesji
Świerkowa 54H-50 do 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od Świerkowej lub Palmowej
Grabowa (boczna) domy w budowie budowa kanalizacji deszczo-wej w rowie do 26.01 dojazd utrudniony
Piaskowa od Świerkowej do Narcyzów budowa kanalizacji sanitarnej pełnym wykopem (przyłącza) do 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od Świerkowej lub Narcyzów
Klonowa 19-29budowa kanalizacji sanitarnej
i deszczowej pełnym wyko-pem (przyłącza)
do 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od Katowickiej lub Świerkowej
Katowicka 173-183budowa kanalizacji sani-
tarnej i deszczowej pełnym wykopem
do 26.01 zajęcie chodnika, przejście drugą stroną
Piaskowa 126 do Świerkowejbudowa kanalizacji desz-czowej pełnym wykopem
i przyłączado 26.01 zajęcie obu pasów jezdni, dojazd od Klonowej lub Świerkowej
Świerkowa (boczna) 64-68B budowa kanalizacji sanitarnej pełnym wykopem (przyłącza) do 26.01 zajęcie jednego pasa jezdni, dojazd poboczem i wolnym pasem
Harmonogram prac w dzielnicy Zwierzyniec w okresie 21-27.01.2008 r.
Wiosenna odc. od ul. Zwierzynieckiej do Kalinowej
wymiana wodociągu azbe-sto-cementowego
do 26.01 utrudniony dojazd do posesji, od 24-26.01 brak wody pitnej z ruro-ciągu, objazd Topolową i Pod Lasem
Zwierzyniecka 41, 37
budowa kanalizacji sani-tarnej i deszczowej pełnym
wykopem
do 27.01 zajęcie obu pasów jezdni, objazd Topolową, Pod Lasem
Brzoskwiniowa w kier. ul. Katowickiej do 27.01 zajęcie obu pasów jezdni, objazd Czarną, Wiązową
Cisów 16, 23 do 27.01 zajęcie obu pasów jezdni, objazd Czarną i drogą między posesjami 27, 29
Jałowcowa 9 do 27.01 zajęcie obu pasów jezdni, objazd Wiązową i Zwierzyniecką
Harmonogram prac w Jaroszowicach w okresie 21-27.01.2008 r.dojazd do ul. Oświęcimskiej 223, 225, 225B budowa kanalizacji sani-
tarnej i deszczowej pełnym wykopem
do 27.01 zajęcie drogi dojazdowej, droga bez przejazdu
dojazd do ul. Oświęcimskiej 219, 217, 217D, 217E, 217F do 27.01 zajęcie drogi dojazdowej, droga bez przejazdu
Miła wzdłuż ulicy do 27.01 zajęcie drogi dojazdowej, objazd Pogodną
Razem z kanalizacją powstaną 24 pompownie.
instrukcja obsługi miastaw wolnym czasie12
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
SZKLANA POGODA
Warto obejrzeć
æ HIT TYGODNIA
Wierny ogrodnik – thriller, Wielka Bry-tania/Niemcy 2005, reżyseria: Fernando Meirelles, scenariusz: Jeffrey Taine, zdję-cia: César Charlone, muzyka: Alberto Igle-sias, obsada: Ralph Fiennes, Rachel Weisz, Hubert Korund, czas trwania: 160 minut.
Justin Quayle jest dyplomatą, przebywa w Ke-nii. Jego ulubionym zajęciem jest uprawianie
ogródka. Mężczyzna pokornie akceptuje to, cze-go nie może zmienić. Pewnego razu na konfe-rencji spotyka młodą dziewczynę, Tessę. Jest nią zafascynowany. Wkrótce pobierają się, ale Tessa nie zamierza zrezygnować ze swego stylu życia i przekonań. Głośno mówi o przestępstwach, których dokonują w Afryce koncerny farmaceu-tyczne. Wkrótce zostaje zamordowana...
TVN: SOBOTA 21:05
Rozstania i powroty – dramat obyczajo-wy, Wielka Brytania/USA 2006, reżyseria i scenariusz: Anthony Minghella, zdjęcia: Benoît Delhomme, muzyka: Karl Hyde, ob-sada: Jude Law, Robin Wright Penn, Mar-tin Frejman, Rafi Gawron, Ed Westwick, Serge Soric, Velibor Topic, czas trwania: 120 minut.
Will Francis prowadzi ze wspólnikiem biu-ro projektowe. Pewnego dnia włamuje się
do niego grupa nieletnich rabusiów. Will wpa-da na trop jednego z nich i przy okazji pozna-je matkę chłopca, bośniacką imigrantkę Amirę. Wkrótce rodzi się między nimi uczucie, które wprowadza zamęt w uporządkowane do tej pory życie mężczyzny.
HBO: NIEDZIELA 20:10
O planach na najbliższy tydzień opo-wiedziała nam Teresa Pajor, dyrektor Miej-skiego Zarzą-du Budynków Mieszkalnych w Tychach:
W n a j b l i ż -szy weekend wspólnie
z rodziną świętować będziemy Dzień Babci. W tygodniu wszy-scy jesteśmy bardzo zajęci, dla-tego nie mamy czasu, żeby się spotkać. Poza tym trwają ferie zimowe i moje wnuki są w tej chwili poza Tychami.
Mam troje uroczych wnucząt. Siedmioletniego Kacpra, pięciolet-niego Nikodema i dwuletnią Ame-lię.
Z pewnością dostanę także za-proszenie na ob-chody Dnia Bab-ci w przedszkolu
i szkole, do których uczęszcza-ją moje wnuki.
28 stycznia przypada-ją moje urodziny. Z tej okazji planuję zaprosić do siebie ko-leżanki, z którymi kiedyś pra-cowałam. Urządzimy sobie „babski wieczór”. ES
NIE PRZEGAPIĘ
Spotkanie z wnukami
Bourne w pigułce
Mężczyzna cierpiący
na amnezję zo-staje uratowa-ny przez załogę łodzi rybackiej. Za wszelką cenę musi dowiedzieć się, kim jest. W bankowym sejfie znajdu-je kilka paszportów, gotówkę i broń na nazwisko Jason Bo-urne. Gratka dla miłośników dobrych thrillerów. „Bourne Trylogia” to trzypłytowe wy-danie, w skład którego wcho-dzą: „Tożsamość Bourne’a”, „Krucjata Bourne’a” i „Ulti-matum Bourne’a”.
niejszy czło-wiek Holly-wood – Tom Cruise od lat budzi ogromne zainteresowanie widzów, me-diów i kolegów po fachu. Jaki jest naprawdę? To wybitny ak-tor, bezwzględny biznesmen wykorzystujący przyjaciół czy może fanatyczny scjen-tolog? Na to pytanie próbu-je odpowiedzieć znany bio-graf gwiazd, Andrew Morton w książce „Tom Cruise. Nie-autoryzowana biografia”.
AŁY
PT
AK
książki top 10*
ŹR
ÓD
ŁO
ŹR
ÓD
ŁO
: KS
IĘG
AR
NIA
BIA
ŹÓ
O:E
MP
IK
AŁY
PT
AK
1 Strach2 Jedz módl się i kochaj3 Cień wiatru4 Żyć znaczy mieszkać5 Potęga
podświadomości6 Dary losu 7 Aleja samobójców8 Nowe przygody
Mikołajka tom 29 Historia brzydoty10 Tajna straż
Autorski krążek
N a j -pierw
był wielki sukces sin-gla „Apolo-gie” z towa-rzyszeniem najpopularniejszego obecnie producenta Timbalanda, któ-ry znalazł sie na multipla-tynowym albumie „Shock Value”. Teraz przyszła kolej na pierwszy całkowicie au-torski krążek OneRepublic. Płyta „Dreaming Out Loud” to przepełniona fortepiano-wym brzmieniem rockowa mieszanka. B
O:E
MP
IK
muzyka top 10*
ŹR
ÓD
ŁOO
: EM
PIK
1 Feel, Feel2 Vivere The Best Of A. Bocelli3 MTV Unplugged Hey4 Młynarski Raz, Dwa, Trzy5 Shock Value Timbaland6 Marcin Kydryński Prezen-
tuje – Siesta Vol.37 The Best Polish Songs...Ever!8 Teraz Pieniądz w Cenie So-
kół feat. Pono9 Jeszcze Raz Various Artists10 In Rainbows Radiohead
stycznia o godz. 16.00 rodziców i dzieci na spektakl „Dokąd pę-dzisz, koniku?” Teatru Lalki i Aktora „Ateneum” z Katowic. Przedstawienie, w atrakcyjnej konwencji plastycznej łączy plan aktorski z lalkowym. Bile-ty: 10 zł dzieci, 12 zł dorośli, 9 zł grupowy (pow. 10 osób).
Zdjęcie ze spektaklu „Dokąd pędzisz, koniku?”
Dla osób, które jako pierwsze dodzwonią się do na-szej redakcji w środę 23 stycznia o godz. 10 (tel. 032 780-04-07), mamy zaproszenia:
5 dwuosobowych na koncerty w Szkole Muzycznej, organizowane 25 i 26 stycznia w ramach festiwalu Port Pieśni Pracy.
3 dwuosobowe na filmy do kina Andromeda: „Pana Magorium Cudowne Emporium” (2 na 24.01, godz. 10) oraz „I ty możesz zostać bohaterem” (1 na 25.01, godz. 12).
2 dwuosobowe do Novegokina Tychy na film „Asterix na olimpiadzie” (dowolny seans od 28.01 do 31.01).
2 pojedyncze na koncert w Muzeum Piwowarstwa organizowany w ramach Portu Pieśni Pracy.
1 dwuosobowe na przedstawienie „Dokąd pędzisz, koniku?” (26 stycznia o godz. 16 w Teatrze Małym).
bilety dla Czytelników
Novekino Tychy zaprasza
Kolejna część kultowego horroru „Piła 4”, który na świe-cie ma miliony fanów. Po raz kolejny psychopatyczny mor-derca zaskakuje widzów wy-rafinowanymi torturami. Bez-
bronne (aczkolwiek nie zawsze niewinne) ofiary muszą znów zmierzyć się z niewyobrażalnie okrutnymi, psychologicznymi pułapkami zastawianymi przez Jigsawa. Przebieg akcji i koniec filmu są zawsze kompletnym zaskoczeniem...
Andromeda poleca
„Skarb Narodów: Księ-ga tajemnic” to także kolejna część kasowego przeboju z Ni-colasem Cagem w roli głów-nej. Benjamin Gates (w tej roli Cage) po raz kolejny wyrusza na poszukiwanie skarbu. Tym razem musi odnaleźć 18 stron z pamiętnika Johna Wilke-sa Bootha, zabójcy Abrahama
Lincolna. Skrywają one se-krety, których odkrycie może doprowadzić do rozbicia naj-większego spisku w historii świata. Oprócz Nicolasa Cage-’a w filmie wystąpili m.in. Ha-rvey Keitel, Diane Kruger i Jon Voight. B
MAMY DLA WAS ZAPROSZENIA
Kadr z filmu „Piła IV”.
Kadr z filmu „Skarb Narodów: Księga tajemnic”.
Wolny czas spędzam aktywnie. W czasie weekendu staram się wy-nagrodzić sobie ciężki tydzień pra-cy. Często, jeśli tylko pogoda dopi-suje, wyjeżdżam w góry. Bardzo lubię Beskid Żywiecki – opowiada Małgorzata Walędzińska, mena-dżer ds. public relations w Kompa-nii Piwowarskiej SA w Tychach.
Równie chętnie jeżdżę do Demianow-skiej Doliny na Słowację. To przepięk-
ne miejsce – opowiada pani Małgorzata.
W jaskiniW Demianowskiej Dolinie są dwie
piękne jaskinie. Jaskinia Lodowa otwarta jest tylko w sezonie letnim. Druga to Ja-skinia Wolności, gdzie można podziwiać ciekawe zjawiska krasowe. Ale jaskinie to nie jedyne atrakcje tego miejsca. Pod-czas spacerów po górach można również podziwiać niezwykłe krajobrazy Tatr – opowiada Małgorzata Walędzińska.
Podróże to jest to!Bardzo lubię podróżować. Moim
ulubionym krajem jest Hiszpania. Przez rok miałam okazję mieszkać w Walen-
cji. To interesujące miejsce na styku trzech kultur: chrześcijańskiej, arabskiej i rzym-skiej – wspomina Małgorzata Walędzińska. – Od dawna dużo podróżuję. Jest to także związane z moją pracą. Zwiedziłam już mię-dzy innymi Japonię, Tunezję, Turcję, Belgię, Danię i Wielką Brytanię.
Sporty zimowe i letnieMałgorzata Walędzińska od niedaw-
na próbuje swoich sił na snowboardzie. – To sport, który mnie fascynuje. Jazda na snowboardzie wymaga długiej i cierpli-wej nauki. Jednak warto podjąć ten trud, bo później czeka nas wielka frajda – przy-znaje. – W okresie wiosenno-letnim upra-wiam jazdę konną.
Weekend marzeńChciałabym wybrać się w podróż
na orbitę okołoziemską. Obecnie taka podróż kosztuje, bagatela, 40 milio-nów dolarów, ale mam nadzieję, że kie-dyś ta cena będzie dużo niższa – śmieje się Małgorzata Walędzińska. – Zawsze inte-resowałam się astronautyką i astronomią.A wyprawa na orbitę okołoziemską byłaby doskonałą okazją do praktycznego wykorzy-stania mojej wiedzy. ES
www.tychy.pl
13
T W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
w wolnym czasie
Ostatni tom przygód czarodzieja
Magiczna noc w Tesco...Siódmy i ostatni tom przy-
gód młodego czarodzieja „Har-ry Potter i Insygnia Śmierci” będzie mieć swoją polską pre-mierę w nocy z 25 na 26 stycz-nia. Tyski hipermarket Tesco, dla pierwszego nocnego klien-ta, który zakupi premierową ksiązkę, przygotował Magicz-ną Nagrodę – kosz pełen nie-spodzianek. B
... i salonie EMPIK
Na imprezę w nocy z 25 na 26 stycznia zaprasza też ty-ski Salon Empik. Od godz. 21 na przybyłych będzie czekać moc atrakcji, a o północy roz-pocznie się sprzedaż książki.
Po obiedzieæ Obraz „bez tytułu” Hali-ny Tymusz to najlepsza praca wykonana w 2006 roku spo-śród wszystkich nadesłanych na konkurs przez artystów związanych z Okręgiem Kato-wickim Związku Polskich Ar-tystów Plastyków. Pokonkur-sową wystawę można oglądać za darmo do 7 lutego w Galerii „Obok”.
Wieczoremæ Po raz pierwszy w historii Galerii „Pod Dachem” Miej-
skiego Centrum Kultury w Ty-chach prezentowana jest wy-stawa malarstwa sakralnego. Ikony prezentuje tyski twórca, Rafał Jaworski. Wstęp wolny.
æ Krzysztof Krawczyk wystąpi w Tychach. Na jego koncert 27 stycznia o godz. 17.00 zaprasza Teatr Mały w Tychach. Bilety: 40 zł, karta stałego widza nie-ważna. MS
W CO SIĘ BAWIĆ
MA
TE
RIA
ŁY P
RA
SO
WE
MA
RIE
TT
A S
TE
FA
NIA
K
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
PREZYDENT MIASTA TYCHY
Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Miasta Tychy przy al. Nie-podległości – VII piętro został wywieszony wykaz nieruchomości dotyczący:Bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowych położonych • w Tychach przy ul. Metalowej, stanowiących części działek nr 395/51, 503/6, 504/2, 515/3, 520/51 o pow. łącznej 1212 m2 z przeznaczeniem na cele przemy-słowe, składowe, magazynowe na cele w celu urządzenia dojazdu do nierucho-mości sąsiedniej.Bezprzetargowego wydzierżawienia nieruchomości gruntowych położonych • w Tychach przy ul. Metalowej, stanowiących części działek nr 503/6, 504/2, 515/3, 520/51 o pow. łącznej 328 m2 z przeznaczeniem na cele urządzenia do-jazdu do nieruchomości sąsiedniej.
PREZYDENT MIASTA TYCHY
Informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzę-du Miasta Tychy przy al. Niepodległości – VII pię-tro został wywieszony wykaz nieruchomości dotyczący:
bezprzetargowe wydzierżawienie nieruchomości gruntowej, • położonej w Tychach u zbiegu ul. Bibliotecznej i ul. Budow-lanych, stanowiącej część działki nr 5121/33 o pow. 20,60 m2 w związku planowaną wymianą kiosku handlowego na nowy o większej powierzchni zabudowy.
PREZYDENT MIASTA TYCHY
OGŁASZA PRZETARG USTNY NIEOGRANICZONY
na sprzedaż nieruchomości gruntowej położonej w Tychach w rejonie ul. Przemysłowej, oznaczonej w ewidencji gruntów nr 1189/35 o powierzchni 1.057 m2 zapisanej w księdze wieczystej KA1T/00002811/2 Sądu Rejonowego w Tychach jako własność Gminy Miasta Tychy.
Plan zagospodarowania przestrzennego utracił moc z dniem 1 stycznia 2004 r.Zgodnie ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowa-nia przestrzennego Miasta Tychy, przedmiotowy grunt oznaczony jest jako wielofunkcyjne tereny aktywności gospodarczej o charak-terze wytwórczym.Na wniosek inwestora, możliwość zagospodarowania rozstrzygana jest w drodze decyzji ustalającej warunki zabudowy.
Cena wywoławcza nieruchomości wynosi 38.000,-zł netto.Wysokość wadium wynosi 3.800,-zł.
Przetarg odbędzie się w dniu 28 lutego 2008 r. o godz. 10.00 w Urzędzie Miasta Tychy, al. Niepodległości 49, sala 101 (I piętro).
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest:1. wpłata wadium* najpóźniej do dnia 25 lutego 2008 r. na konto
Urzędu Miasta Tychy Wydział Budżetu i Księgowości nr 80 1050 1214 1000 0022 8584 5281 w ING Bank Śląski SA w Katowi-cach.
2. złożenie pisemnego oświadczenia o zapoznaniu się z warunkami przetargu oraz ich akceptacji.
* Wadium może być wnoszone w pieniądzu, obligacjach Skarbu Państwa lub papierach wartościowych dopuszczonych do obrotu publicznego.
Do ceny wylicytowanej w przetargu doliczony zostanie podatek od towarów i usług w wysokości 22%.
Dowód dokonania wpłaty wadium oraz oświadczenie należy zło-żyć w pokoju 719 (VII piętro) Urzędu Miasta Tychy w terminie do dnia 25 lutego 2008 r. do godz. 15.00.Dodatkowe informacje, druk oświadczenia oraz warunki przetargu, które są integralną częścią niniejszego ogłoszenia są do uzyskania w Urzędzie Miasta Tychy w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami (pokój 719, VII piętro) w godz. 7.30 do 15.30 (tel. 776-37-19).Prezydent Miasta Tychy może odwołać ogłoszony przetarg z waż-nych powodów.Treść niniejszego ogłoszenia i warunki przetargu są dostępne na stronie internetowej: www.umtychy.pl
PREZYDENT MIASTA TYCHY
OGŁASZA PRZETARG NIEOGRANICZONY
na najem lokalu użytkowego położonego w Tychach przy ul. Arkado-wej 1, powierzchnia użytkowa 66,70 m2
Przyszły najemca jest zobowiązany do wykonania remontu lokalu na własny koszt bez możliwości zwrotu poniesionych nakładów oraz przystosowania go do prowadzenia danej działalności.
Przetarg odbędzie się w dniu 7 lutego 2008r. w Urzędzie Miasta Tychy przy al. Niepodległości 49 – sala 101 – o godz. 9.00.Przetarg polega na licytacji stawki czynszowej za 1 m2 powierzchni lokalu. Stawka wyjściowa do przetargu wynosi 6,71 zł/m2
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest:• wpłata wadium w wysokości – 1000 zł do dnia 6 lutego 2008 r.,
przelewem na konto nr 80 1050 1214 1000 0022 8584 5281 ING Bank Śląski SA lub w kasie Urzędu Miasta/ w przypadku przegrania przetargu kwota ta podlega zwrotowi/
• wpłata kwoty na pokrycie kosztów przygotowania przetargu w wysokości 250 zł do dnia 6 lutego 2008 r. przelewem na konto nr 68 1050 1214 1000 0022 9188 2583 ING Bank Śląski SA lub w kasie Urzędu Miasta
• złożenie w Wydziale Gospodarki Lokalowej w terminie jak wyżej pisemnej oferty,oświadczenia o zapoznaniu się z regulaminem przetargu oraz oświadczeniao wykonaniu remontu na własny koszt
• złożenie deklaracji określającej termin rozpoczęcia działalności w lokalu, od datypodpisania umowy najmu.
• oświadczenie współmałżonka wyrażającego zgodę na zawarcie umowy najmua w przypadku rozdzielności majątkowej dołączenie kopii stosowne-go dokumentu,
Jeżeli uczestnik, który wygrał przetarg uchyli się od zawarcia umo-wy najmu – wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.
Prezydent Miasta zastrzega sobie prawo wycofania lokalu z przetargu lub unieważnienie przetargu.
Ponadto Prezydent Miasta nie bierze odpowiedzialności w przy-padku, gdy osoba, która wygra przetarg nie będzie mogła rozpocząć działalności w lokalu, z uwagi na konieczność uzyskania dodatkowych pozwoleń i uzgodnień wymaganych przez przepisy prawa w zakresie danej działalności.Regulamin przetargu oraz wzór oferty wywieszony jest na tablicy ogłoszeń – w Wydziale Gospodarki Lokalowej – parter.Informacji szczegółowych w sprawie przetargu można uzyskać w Wy-dziale Gospodarki Lokalowej tel. 032 776-30-51.
PREZYDENT MIASTA TYCHY
OGŁASZA PRZETARG OGRANICZONYna najem lokalu użytkowego znajdującego się w budynku Urzędu Miasta Tychy przy al. Niepodległości 49 – z przeznaczeniem na usługi gastrono-miczne (bistro – bez sprzedaży alkoholu) z możliwością sprzedaży artyku-łów spożywczych. Powierzchnia lokalu 31,12 m2.
Przyszły najemca jest zobowiązany w uzgodnieniu z wynajmującym do przystosowania lokalu do prowadzenia danej działalności – na własny koszt, bez możliwości żądania od wynajmującego zwrotu poniesionych nakładów.
Przetarg odbędzie się w dniu 07.02.2008 r. w Urzędzie Miasta Tychy przy al. Niepodległości 49 – sala 101 o godz. 10.30.Przetarg polega na licytacji stawki czynszowej za 1 m2 powierzchni lokalu.Stawka wyjściowa do przetargu wynosi 15,00 zł/m 2 netto + 22% VAT
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest:• wpłata wadium w wysokości 500,00 zł do dnia 06.02.2008 r. przelewem
na konto nr 80 1050 1214 1000 0022 8584 5281 ING Bank Śląski SA o/Tychy lub w kasie Urzędu Miasta Tychy
• wpłata kwoty na pokrycie kosztów przygotowania przetargu w wysoko-ści 100,00 zł do dnia 06.02.2008 r. przelewem na konto nr 68 1050 1214 1000 0022 9188 2583 ING Bank Śląski SA o/Tychy lub w kasie Urzędu Miasta Tychy
• złożenie w Wydziale Administracyjnym – pokój 109 w terminie jak wyżej pisemnej oferty, oświadczenia o zapoznaniu się z regulaminem przetargu oraz stosownych dokumentów potwierdzających rozpoczęcie działalności.
• oświadczenia współmałżonka wyrażającego zgodę na zawarcie umowy najmu a w przypadku rozdzielności majątkowej dołączenie kopii stosow-nego dokumentu.
Prezydent Miasta zastrzega sobie prawo wycofania lokalu z przetargu lub unieważnienie przetargu.Ponadto Prezydent Miasta nie bierze odpowiedzialności w przypadku, gdy osoba, która wygra przetarg nie będzie mogła rozpocząć działalności w lo-kalu, z uwagi na konieczność uzyskania dodatkowych pozwoleń i uzgod-nień wymaganych przez przepisy prawa w zakresie danej działalności.Regulamin przetargu oraz Zarządzenie Prezydenta Miasta w sprawie najmu lokalu użytkowego w budynku Urzędu Miasta Tychy przy al. Niepodległo-ści 49 – wywieszony jest na tablicy ogłoszeń – I piętro Urzędu Miasta oraz zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznych.Informacje szczegółowe w sprawie przetargu można uzyskać w Wydziale AdministracyjnymI piętro pokój 109 oraz pod numerem telefonu 032/776-31-09 lub 032/776-31-39.
Informacja dodatkowa:Zaleca się dokonania oględzin lokalu przed złożeniem oferty.Lokal jest korzystnie wyposażony i istnieje możliwość przejęcia całości lub części wyposażenia po uprzednim uzgodnieniu z dotychczasowym najemcą.
R E K L A M A
R E K L A M A
MÓJ WEEKEND: MAŁGORZATA WALĘDZIŃSKA
W podróż na orbitę
Urodziła się w 1974 roku w Ru-dzie Śląskiej. Przez większość życia mieszkała w Sosnowcu. Do Tychów przeprowadziła się w 2005 roku. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Kato-wicach.
Praca Roku 2006.
Polska premiera książki odbędzie się w nocy z 25 na 26 stycznia.
Na pewno wielu kibiców słyszało o Se-bastianie Janikowskim z Oakland Ra-
iders. To pierwszy Polak, który wystąpił w meczu o Super Bowl – najwyższe tro-feum ligi futbolu amerykańskiego (NFL). Ma 29 lat, gra na pozycji kopacza (pla-cekicker) i zarabia 7 milionów dolarów rocznie. W Tychach także mamy zawod-nika, który uprawia tę odmianę futbolu, choć nie jest – przynajmniej na razie – tak znany, jak popularny „Seba”. Nazywa się Piotr Małek i gra na pozycji skrzydłowego w drużynie AZS Silesia Miners.
Shotgun wrightZaczęło się od filmu „Drużba”. Nie
był to wprawdzie film sportowy, ale Pio-tra zaintrygował wątek piłkarski. Zaczął interesować się futbolem amerykańskim i rozgrywkami NFL. Przez pół roku grał w rugby, a kiedy dowiedział się, że po-wstała drużyna futbolowa – AZS Silesia Miners – nie wahał się ani chwili.
– Treningi prowadzi Amerykanin Jeff Schifmann oraz Wojciech Grzybek i Mirosław Banasik, który ma za sobą występy w lidze niemieckiej – opowia-da. – Po pierwszych próbach, kiedy tre-nerzy zobaczyli, że dobrze łapię piłkę
i szybko biegam, ustawili mnie na po-zycji skrzydłowego. W przeciwieństwie do piłki nożnej, gdzie gra toczy się nie-mal bez przerwy, w futbolu amerykań-skim po każdej akcji gra jest przerywa-na, zbieramy się w kole (tzw. huddle) i rozgrywający wyznacza taktykę na ko-lejną akcję.
Schematy gier mają swoje nazwy, np. shotgun right oznacza, że w akcji bierze udział kilku skrzydłowych, a dru-żyna ustawia się tak, że jest rozgrywają-cy oraz zawodnicy w jednej linii. W tym przypadku siła ataku skierowana jest w prawo. Wariantów taktyki jest zresztą bardzo wiele. – Jako skrzydłowy jestem przesunięty całkowicie na zewnątrz bo-iska, a moim zadaniem jest poruszać się w kierunku środka, by przechwycić pił-kę i biec z nią do pola przyłożenia – opo-wiada Piotr Małek.
Na tej pozycji liczy się nie tylko kon-dycja, szybkość, ale przede wszystkim pewne łapanie piłki. Bywa, że nie jest to łatwe. – Kiedy rozgrywający jest kil-ka metrów od mnie i silnie poda piłkę, można to odczuć – mówi sportowiec.
Dawka adrenalinyKażdy trening i mecz to spora daw-
ka emocji i adrenaliny. – Nie znam dys-cypliny zespołowej, w której taktyka i zasady są tak skomplikowane – mówi. – Umięśnieni, napakowani faceci, którzy biegają po boisku tylko po to, by zrobić mur nie do przejścia lub efektownie ko-goś sfaulować, to stereotyp. Zwycięstwo w futbolu amerykańskim zależy przede wszystkim od taktyki, odpowiedniego rozstawienia zawodników i żelaznej dys-cypliny, a to powoduje, że trzeba być nie tylko sprawnym, silnym, ale także my-śleć, i to dużo.
Sport ten łączy kilka dyscyplin, m.in. zapasy, koszykówkę, lekkoatletykę, a i tro-chę piłki nożnej, bo trzeba umieć kopać piłkę. – Kontuzje się zdarzają, choć w pol-skiej lidze niezbyt często, bo nie ma tutaj prawdziwych profesjonalistów – opowia-da Piotr Małek. – Jak wszystko i tę dyscy-plinę trzeba polubić. Kiedy niedawno za-prosiłem na trening dwóch kolegów, nie wytrzymali długo i zrezygnowali.
FinałW Polsce liga futbolowa powstała
przed dwoma laty. W ubiegłym roku ry-walizowało w niej 9 zespołów, w tym se-zonie ma zagrać 12 i jedna z Białorusi, bo w tym kraju zlikwidowano ligę futbo-lu amerykańskiego. Drużyny, w zależno-ści od miasta z jakiego się wywodzą, po-dzielone są na sekcje, najlepsi grają play off, a zwycięzcy – w finale. W ubiegłym sezonie Śląscy Górnicy wywalczyli wice-mistrzostwo Polski, przegrywając w finale z The Crew Wrocław 0:18. Niespodzian-ką beniaminka ze Śląska było jednak wy-eliminowanie Warsaw Eagles, najstarszej polskiej drużyny, która gra od dziewięciu lat i ma za sobą występy w lidze czeskiej (więcej o grze śląskiej ekipy można prze-czytać na www.silesiaminers.com). Czy i ten sezon będzie równie udany dla „mi-nersów”?
Tańczący fryzjerPiotr Małek ma 18 lat i uczy się
w Technikum Fryzjerskim ZDZ w Kato-wicach. Jak się okazuje, drugą po futbolu jego pasją (a może pierwszą) jest taniec nowoczesny. Od prawie dwóch lat tańczy w zespole „Paka”, działającym przy Mło-dzieżowym Domu Kultury. Fryzjerstwo, taniec nowoczesny i futbol amerykański... Ciekawe, że to wszystko można pogodzić.
14
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
sport
FUTBOL TO PASJA TYSZANINA
Amerykański sen
LE
SZ
EK
SO
BIE
RA
J
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
Kiedy przed kilku laty Marcin Kuśmierz, ówczesny bram-
karz Unii Bieruń i AKS Mikołów, zakładał Parafialny Uczniowski Katolicki Klub Sportowy Chrzci-ciel, nawet nie przypuszczał, że wkrótce będzie kierował jed-nym z najprężniej rozwijających się tyskich klubów.
26 turniejówBilans 2007 r. jest doprawdy
imponujący – 127 zawodników w pięciu grupach wiekowych wzięło udział w 37 turniejach, rozgrywając prawie 200 spotkań. Aż 26 turniejowych startów ze-społy Chrzciciela zakończyły na pierwszym miejscu, sięgając po 13 nagród indywidualnych.
Rok sukcesówW ubiegłym roku Chrzci-
ciel Tychy sięgnął po mistrzo-stwo Polski parafialnych klubów sportowych 11-latków w War-szawie, brązowe medale mi-strzostw Śląska w Częstochowie, wreszcie trzecie miejsce w Mi-nimistrzostwach Polski Deich-mann we Wrocławiu (na 160 startujących drużyn), drugie miejsce 9-latków w elimina-cjach miejskich tego turnieju (na 20 drużyn), trzecie miejsce w jesiennej lidze dzieci, wicemi-strzostwo po rundzie jesiennej w lidze trampkarzy, czwartą lo-katę w klasie B. Trzech zawodni-ków grało w reprezentacji Śląska 11-latków, a jeden z grupy naj-zdolniejszych piłkarzy – Bartek Sitko – przeszedł do Ruchu Cho-rzów.
Turniej na medalChrzciciel, razem z MO-
SiR-em sprostał poważnemu
wyzwaniu organizacyjnemu, jakim było przeprowadzenie eliminacji Minimistrzostw Polski Deichmann 2007. Przez dwa i pół miesiąca prawie 400 najmłodszych zawodników z 39 drużyn walczyło o prawo gry w ogólnopolskim finale.
– Sukcesy sportowe i orga-nizacyjne nie byłyby możliwe, gdyby nie pomoc wielu osób – mówi prezes Chrzciciela Marcin Kuśmierz. – Bardzo dobrze ukła-da nam się współpraca z rodzica-mi naszych zawodników, w ubie-głym roku pozyskaliśmy dwóch nowych stałych sponsorów, a od czerwca piłkarzami opie-kuje się lekarz Jan Bonikowski. Dodam, iż od początku istnie-nia klubu wspierała nas parafia św. Jana Chrzciciela z księdzem proboszczem dr Piotrem Szoł-tysikiem i naszym kapelanem ks. Krzysztofem Horowskim.
LESZEK SOBIERAJ
idwfeMceronchzn
J
PUKKS Chrzci-ciel powstał w 2000 roku. Trenerem dru-żyny seniorów jest Marek Szymiński, grupę trampkarzy 11-12 lat prowadzi Sebastian Idczak, trampkarzy 9-10-letnich – Remi-giusz Smoliński, a gru-py naborowe 7-8 lat – Sebastian Kokoszka. Specjalistyczny trening bramkarzy dla wszyst-kich grup wiekowych prowadzi Marcin Ku-śmierz.
od 7 lat
i-ł
-wymiński,
Chrzciciel był jednym z pierwszych klubów, które rozpoczęły pracę z piłkarzami – przedszkolakami.
RAPORT: CHRZCICIEL TYCHY
Piłkarze i piłkarzyki
Każdy trening i mecz futbolowy to spora dawka emocji i adrenaliny – mówi Piotr Małek.
R E K L A M A
Sukces w tej grze w dużej mierze zależy od siły i sprawności graczy.
www.tychy.pl
15
T W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
sport
GRUPA PKE43-100 Tychy, ul. Kubicy 643-100 Tychy, ul. Kubicy 6tel. (0-32) 325-64-11tel. (0-32) 325-64-11fax. (0-32) 219-50-40fax. (0-32) 219-50-40e-mail: [email protected]: [email protected]
Posiadamy certyfikaty ISO 9001 i 14001Posiadamy certyfikaty ISO 9001 i 14001
R E K L A M A
ZWYCIĘSTWO Z DRESZCZYKIEM GKS JACHYM TYCHY
Hala szczęśliwaGKS Jachym Tychy rozegrał pierwszy mecz w Bieruniu Starym i wygrał z Gremba-chem Zgierz 5:3. Spotkanie obejrzała grupa kibiców z Tychów, którzy z pewno-ścią nie żałowali niedziel-nego wypadu do Bierunia. Było to jedno z ciekaw-szych i najbardziej drama-tycznych spotkań stoczo-nych w tym sezonie przez Jachyma i co najważniejsze – zwycięskie.
Łatwe bramki
Zapowiadało się na łatwy łup, bowiem po 25 minutach piłkarze GKS prowadzili 3:0. Popisy strzeleckie rozpoczął Waldemar Górecki uderze-niem z dystansu. Odbita pił-ka zmyliła bramkarza gości i wpadła do siatki. Potem był Michał Słonina, który popi-sał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Piłka odbi-ła się od poprzeczki i wpadła
do siatki. Na 3:0 podwyższył Piotr Wieczorek.
– A później sami sobie zgotowaliśmy ten horror – powiedział Grzegorz Morkis, trener Jachyma. – Rywale do-szli na 3:2 i zrobiło się gorą-co. Miałem nadzieję, że kiedy znów odskoczyliśmy na 4:2 będzie spokojniej, a tu – wręcz przeciwnie.
Kontuzja Modrzika
Czwartego gola zdobył Piotr Myszor, który przed bram-ką Grembacha zachował się jak prawdziwy profesor. Dostał piłkę od Wieczorka, zatrzymał ją i czekał, co zrobią bramkarz i dwóch obrońców, którzy blo-kowali dostęp do siatki. Wresz-cie znalazł wolne miejsce i do-kładnie tam skierował piłkę...
W 30. minucie na skutek kontuzji boisko musiał opuścić znakomicie broniący Zbigniew Modrzik. W bramce pojawił
się Dariusz Dłużniewski i trze-ba przyznać, że godnie zastąpił poprzednika. Przez kilka mi-nut rywale przypuścili praw-dziwy szturm na jego bramkę, ale bez rezultatu. Na minutę i 3 sekundy rywale zdobyli trze-ciego gola.
24 sekundyPrzy stanie 4:3 goście
wykonywali przedłużony rzut karny, jednak Krzysz-tof Kuchciak, lider i jeden z najlepszych polskich piłka-rzy halowych, spudłował. Po-tem Andrzej Olejniczak trafił w słupek, wreszcie na 24 se-kundy przed końcem meczu Dłużniewski podał do Słoni-
ny, który pobiegł w kierunku bramki rywali i silnie strzelił.
– Zasłużyliśmy na to zwy-cięstwo, byliśmy po prostu lepsi, choć rzeczywiście pro-wadząc 3:0, nastąpiła dekon-centracja – powiedział Ro-man Trojanowski, kapitan Jachyma. – Hala w Bieruniu przyniosła nam szczęście, choć sami też na nie zapraco-waliśmy.
– Podczas tych 10 minut starałem się wypaść jak naj-lepiej – powiedział Dariusz Dłużniewski. – W tym sezo-nie zagrałem wcześniej tyl-ko dwie minuty i cieszę się, że dostałem szansę, szkoda tylko, że po kontuzji Zbyszka.
LESZEK SOBIERAJ
Roman Trojanowski w pojedynku z Marcinem Olejniczakiem. Za nim Piotr Słonina.
wrztoz rztewkD
GKS Jachym Tychy – Grembach Zgierz 5:3 (2:0). Bramki: 1:0 Waldemar Górecki (12), 2:0 Michał Sło-nina (16), 3:0 Piotr Wieczorek (25), 3:1 Krzysztof Kuchciak (27), 3:2 Marcin Olejniczak (28), 4:2 Piotr Myszor (29), 4:3 Łukasz Marciniak (39), 5:3 Michał Słonina (40).
W wieku 54 lat zmarł Krystian Woź-nica, były hokeista GKS Tychy i wie-loletni trener drużyn młodzieżowych MOSM.
Był wychowankiem Górnika Murki, po-tem grał w GKS, z którym w 1988 roku
sięgnął po wicemistrzostwo Polski, a na za-kończenie kariery występował w węgier-skim zespole Alba Volan Budapeszt.
Kiedy kilka lat temu odwiedziliśmy państwa Woźniców, rozmawialiśmy przede wszystkim o hokeju, bo z tą dyscypliną ro-dzina związana była od pokoleń.
– Pierwszy w sporcie zaczął działać mój dziadek Konrad, który przez wiele lat był prezesem Baildonu Katowice – wspo-
minał wówczas Krystian Woźnica. – Potem przyszła kolej na mojego ojca, także Konra-da, trenera piłkarskiego, wreszcie na mnie. Jako mały chłopak poszedłem na trening hokeistów Górnika Murcki na katowickim Torkacie. Od tej pory bywałem na prawie każdych zajęciach. Zawodnicy imponowa-li mi tym, jak się poruszali na lodzie i jak grali. Górnik występował w pierwszej lidze, a Handy, Broda, Cofała, Solorz byli wów-czas prawdziwymi ligowymi gwiazdami. W końcu zacząłem uczyć się jeździć na łyż-wach. Po kilku sezonach drużyna z Mur-cek przeniosła się do Tychów. Miałem 16 lat, byłem juniorem, ale już występowałem w pierwszej drużynie GKS. Debiutowa-łem w meczu z Podhalem w Nowym Tar-
gu. Przegraliśmy 1:12, ale wówczas Podhale było... reprezentacją Polski. Z czasem do-łączyła do nas grupa zawodników z Kato-wic, m.in. Grodzki, Kwiatkowski i Garbocz, a wreszcie Gruth, Pułka, Synowiec…
Przez kilkanaście lat Krystian Woźni-ca był trenerem MOSM, a do Jego wycho-wanków należeli m.in. Sobecki, Elżbieciak, Gawlina, Bober, Kotyczka, Biesiada, Jur-czyk. Potem Jego śladami podążył syn Mi-chał – obecnie jeden z filarów tyskiej eki-py, w której występuje także zięć Krystiana Woźnicy – Krzysztof Śmiełowski.
Trudno uwierzyć, że pana Krystiana nie zobaczymy już na lodowisku. Zawsze jednak będzie żył w pamięci kibiców i w hi-storii tyskiego klubu. LS
WSPOMNIENIE O KRYSTIANIE WOŹNICY
Człowiek hokeja
SPRINTEM PRZEZ ARENY
hokej
Sukces w karnychHokeiści GKS Tychy zanotowali dwa zwycięstwa. W piątek
pokonali Zagłębie Sosnowiec 5:2 (0:1, 1:0, 4:1), po golach Piotra Sarnika, Łukasza Mejki, Sebastiana Gonery i Sławomira Krzaka, a w niedzielę zwyciężyli w rzutach karnych Stoczniowca Gdańsk 5:4 (1:2, 2:2, 1:0, karne 2:0). Bramki: Tomasz Proszkiewicz, Bar-tek Matczak, Adrian Parzyszek, Robin Bacul, karne: Proszkiewicz i Bacul. Dwa strzały rywali obronił Arkadiusz Sobecki.
piłka nożna
Pierwsza wygranaGKS 71 Tychy rozegrał pierwszy mecz sparingowy z Nadwi-
ślanem Góra. Na stadionie w Chorzowie-Kresach drużyna Da-miana Galei pokonała rywala 3:2. Bramki dla GKS 71 zdobyli: Kasprzyk, Kuzak i Wróbel.
koszykówka
Za szybkie WózkiBig Star nie sprostał rywalowi. W wyjazdowym spotykaniu
Po tej kolejce Big Star zajmuje 6. miejsce w tabeli z 31 pkt., prowadzi Zastal – 40 pkt.
lekka atletyka
Siedem medaliBardzo dobrze spisali się tyscy lekkoatleci w rozegranych
w Spale halowych mistrzostwach Śląska. Podopieczni Bogdana Przybycina i Józefa Gawliny zdobyli siedem medali. Po dwa zło-te medale sięgnął Piotr Noras (w dal – 6,97 i trójskok – 14,06), po srebrne – Wojciech Czernek (2.000 m), Michał Bonk (trójskok) i Małgorzata Suchan (trójskok), a po brązowe – Izabela Ważna (60 m) i Marcin Lawreszuk (60 m). Tyscy lekkoatleci wystartują teraz w mistrzostwach Polski juniorów w Spale (25.27.01).
tenis
Mistrzostwa amatorów32 zawodników wystartowało w pierwszej edycji mi-
strzostw śląska amatorów „Auto Partner Cup”, które zorgani-zowano na kortach w Tychach-Wilkowyjach. Organizatorem imprezy była firma Servicom Tychy, a startować mogli wszyscy, którzy od co najmniej 3 lat nie są zrzeszeni w PZT. W półfi-nałach Michał Piękoś (Bytom) pokonał Artura Otrębę (Tychy) 7:6, 6:3, a Tomasz Malmiga (Dąbrowa Górnicza) – Wojciecha Stuchlika (Lędziny) 6:4, 6:1. Tytuł mistrzowski zdobył Malmiga, jeden z najlepszych polskich juniorów sprzed kilku lat, zwycię-żając 6:2, 6:2 Piękosia. LS
SPORTOWY WEEKEND
æ Hokej. 25 stycznia GKS Tychy podejmuje Cracovię (godz. 18), a w niedzielę (27.01) tyszanie wyjeżdżają do Janowa.æ Futsal. W niedzielę 27 stycznia (godz. 14) GKS Jachym Tychy podejmuje w Bieruniu (ul. Licealna) Inpuls Siemianowice.æ Automobilklub Ziemi Tyskiej organizuje 27 stycznia na torze Fiata (ul. Oświęcimska) zawody „Zimowa szkoła jazdy”. Limit zgłoszeń wyznaczono na 70 załóg, a start pierwszej z nich o godz. 10.30. LS
statystyki
TO
MA
SZ
JO
DŁ
OW
SK
I
16
www.tychy.plT W O J E T Y C H Y 22 STYCZNIA 2008
na luzie
DOWCIP TYGODNIA
A bsolwent politechniki do kolegi:– Jak sobie pomyślę jaki ze mnie
inżynier, to aż się boję iść dolekarza...
OPOWIEDZIAŁA ADRIANA MALCHAREK
– SKERGETH, TYSKA RADNA
Wytnij ten kupon, naklej na kartę pocztową wraz z hasłem i prześlij do 28 stycznia 2008 r. na adres redakcji: Twoje Tychy, Plac św. Anny 4, 43–100 Tychy.Wśród Czytelników, któ-rzy nadeślą prawidłowe rozwiązanie zostaną roz-losowane nagrody. W tym tygodniu mamy dla Was 5 kalendarzy ściennych.
AS
HOROSKOP
PODPISZ ZDJĘCIE
Gdy za niespełna kwadrans zdjęto mu worek z głowy, Hubert zobaczył przed sobą komisarza Adama Zawadę
z serialu „Kryminalni”. To znaczy, zoba-czył jego wierną replikę, może nieco mniej zużytą i ciut większą.
To podobieństwo dało na moment Hubertowi nadzieję: po raz kolejny uchwy-cił się gorączkowo myśli, która naszła go w samochodzie, kiedy skrępowany niczym wieziony na targowisko świniak, leżał na blaszanej podłodze i wąchał buty konwojentów.
Ta nadzieja brzmiała: a może to wszystko jest film? A może to ciąg dalszy eksperymentu z ukrytą kamerą? Może nadal jest w sidłach telewizji, któ-ra robi z niego pośmiewisko na chwałę bożka oglądalności i ogólnonarodowe-go zdurnienia? Może zaraz zza klonu Zawady wyskoczy Doda, zatrzęsie cy-cem, walnie Huberta w plecy i krzyk-nie: „Hubi, stary byku! Nie peniaj, je-steś zajebisty gostek! ”. A potem pojawi się jego imiennik, Hubert Urbański i wręczy mu kluczyki do skody, a może nawet do opla. Albo pensję do konca ży-cia? O Boże, ale by było... – Jaki był tytuł filmu o podobnym eksperymencie – za-stanowił się Hubert. – „Trumna szoł”? Nie, jakoś inaczej. Już wiem! „Truman show”.
Może zatem, zamiast być naturalnym, a więc śmierdzieć strachem i niepewno-
ścią, Hubert powinien grać jak te wszystkie pajace w „bigbraderach”? Spojrzał w lustro zajmujące pół ściany i poprawił sobie fry-zurę, przygładził brwi, otarł kurz z policz-ka. Zachrzęściły na przegubach kajdan-ki. Podobne Huber miał też na kostkach. Oficer po drugiej stronie lustra powiedział do swego kompana: – Może być ciężko. To zimny drań. Zabił człowieka, my go sponiewieraliśmy, a on sobie jakby nigdy nic włosy poprawia.
Ale Hubert tego nie słyszał, bo słyszeć nie mógł. Czekał za to cierpliwie, co powie świdrujący go wzrokiem Zawada-bis.
– Nazywam się Kowalski – odezwał się w końcu tamten. – Komisarz Walde-mar Kowalski, Komenda Miejska Policji w Tychach. Sekcja do spraw zabójstw. –
Na ostatnim słowie człowiek, który był po-licjantem albo go tylko grał, położył moc-ny akcent, po czym popatrzył badawczo na Huberta, jakby chciał sprawdzić wraże-nie, jakie to wywołało.
Hubert uśmiechnął się pobłażliwie. Jak grać, to grać – na całego. Niech szoł ma swą moc.
– A ja jestem kaczor Donald! Jeśli kłamię, niech tu skonam! – wyrecytował, zdumiony tym, jak łatwo mu się nieocze-
kiwanie zrymowało. Oficer za lu-strem popatrzył wymownie na swo-jego kolegę. Jego wzrok powiedział: „A nie mówiłem?”.
– Ty tu, widzę, chcesz odgrywać wirażkę – zdenerwował się policjant. – Wirażka idzie w zaparte, co? Mimo faktów... Mimo trupa...
– Jakiego trupa? – zaśmiał się Hubert i puścił oko w stronę wenec-kiego lustra. A potem uniósł brodę i krzyknął do sufitu: – Jakiego tru-pa, panie reżyserze?! Jakiego tru-pa?! Trupem to padną widzowie, jak zobaczą w telewizji taką naciaganą lipę!I wtedy Zawada-bis rzucił na biurko
zdjęcie. Uśmiech stężał na twarzy Huber-ta niczym pośmiertny grymas na obliczu mumii. Patrząc na fotografię, pomyślał, że tak daleko nie posunęłaby się chyba żadna telewizja.
ZBIGNIEW GÓRNIAK
POWIEŚĆ W ODCINKACH, CZ. IX
Tyski łącznik(opowieść szpiegowsko–łotrzykowska)
Z abaw się z nami i wybierz podpis, który najlepiej
Twoim zdaniem komentuje zamieszczone obok zdjęcie:1. Przezorny zawsze...
przygotowany.2. To na Dzień Babci...3. Koleżanek szukam!Zagłosuj na naszej stronie internetowej:
W ubiegłym tygodniu na-szym Czytelnikom najbardziej spodobał się podpis: Tej od-wilży w planach nie miałem.
TT KRZYŻÓWKA Z HASŁEM I NAGRODĄ
Prawidłowe hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: POGODNE FERIE W TYCHACH. W tym tygodniu nagrody – smycze wygrywają: Ireneusz Konieczyński i Julia Chylińska-Adamska. Nagrody można odebrać w siedzibie redakcji. Zwycięzcom gratulujemy!
WODNIK 20.I – 18.IINie powinieneś marnować czasu na sprawy, które nie są warte twojego zaangażowania. Masz przecież dość własnych zmartwień.
RYBY 19.II – 20.IIIMusisz nauczyć się panować nad negatywnymi emocja-mi. Twój zbyt wybuchowy temperament może narazić cię na niepotrzebne kłopoty.
BARAN 21.III – 20.IVKoniecznie wygospodaruj kilka chwil tylko dla siebie. I spędź je tak, jak masz ochotę. Ostatnio jesteś przemę-czony.
BYK 21.IV – 21.VMusisz uzbroić się w cierpliwość. Na efekty twoich ostatnich działań będziesz musiał jeszcze trochę pocze-kać.
BLIŹNIĘTA 22.V – 20.VINajbliższe dni będą obfitowały w nieplanowane zdarze-nia. Nie obawiaj się jednak, będą to miłe niespodzian-ki.
RAK 21.VI – 22.VIIOstatnimi dniami ktoś często o tobie myśli. To dobry moment na zawieranie nowych znajomości, przetrwa-ją lata.
LEW 23.VII – 22.VIIIDobry czas na sprawy zawodowe i finansowe. Masz szansę uporać się wreszcie ze sprawą, która bardzo cię absorbowała ostatnimi czasy.
PANNA 23.VIII – 22.IXNie zaniedbuj kontaktów towarzyskich. Twoi znajomi zauważyli, że ostatnio strasznie trudno namówić cię na wspólne wyjście.
WAGA 23.IX – 23.XPokaż ukochanej osobie, że naprawdę ci na niej zależy. Pamiętaj, wystarczą drobne gesty, by zrobiło się przy-jemniej.
SKORPION 24.X – 21.XIProblemy zdrowotne nie potrwają zbyt długo, musisz jednak zadbać o siebie i bliskich. Pamiętaj, że zimą też trzeba dbać o kondycję fizyczną.
STRZELEC 22.XI – 21.XIIDzięki swojej rozwadze unikniesz pewnej nieprzyjem-nej sytuacji. I zyskasz przyjaciela. Wtedy zrozumiesz, że podjąłeś właściwą decyzję.
KOZIOROŻEC 22.XII – 19.IOsoba, o której myślisz od dłuższego czasu, zauważyła twoje zainteresowanie. Najwyższa pora byś zrobił kolej-ny krok.
![12 Haly velkych rozpeti [Režim kompatibility]people.fsv.cvut.cz/www/wald/edu/134OK1_Prvky/12_Haly_velkych_rozpeti.pdf · tuhé konstrukce tribun 69 Korekuen Air Dome B. C. Stadion](https://static.dokumenty.site/doc/80x56/5e22d4d2a1581538b86f1b70/12-haly-velkych-rozpeti-reim-kompatibility-tuh-konstrukce-tribun-69-korekuen.jpg)